- Większość naszych uczniów dojeżdża do szkoły z okolicznych miejscowości - mówi Grażyna Wojtasik, nauczyciel w Gzowskim. - Pochodzą ze śląskich rodzin i na co dzień posługują się gwarą.
- Dlatego też nie miałam problemu ze strojem na pokaz mody - dodaje Ania uczennica ZSTiO. - Znalazłam go w szafie mojej babci.
Przez cały dzień uczniowie i nauczyciele mogli także skosztować regionalnych specjałów: rolady, modrej kapusty, klusek czy kołocza. - Śląskie jedzenie jest najlepsze - mówi Christian Filipczak, który na przezwie zajadał się słodkościami.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?