Opole. Miasto nie porozumiało się z Włochami

Arti
Włosi zobaczyli dziś niedokończoną budowę. Fot. S Mielnik.
Włosi zobaczyli dziś niedokończoną budowę. Fot. S Mielnik.
Przedstawiciele włoskiej firmy - która budowała Centrum Wystawienniczo-Kongresowe - zapowiedzieli, że potrzebują dwóch tygodni czasu, aby zdecydować, czy dokończą inwestycję.

Dziś w ratuszu odbyło się spotkanie pomiędzy przedstawicielami urzędu miasta, a komisarzem sądowym Danielem Benedinim, który kieruje obecnie upadłą firmą Omicron's.

Komisarz przyjechał do Opola, aby przekonać władze miasta, że mimo upadłości firma potrafi dokończyć inwestycję wartą ponad 25 mln zł, a która pierwotnie miała być gotowa w maju.

Zobacz: film z wizyty Włochów w Opolu

Zobacz wideo »

 

 

- Rozmawialiśmy długo, pokazaliśmy sporo dokumentów, których Włosi nie znali i to oni zaproponowali, że do 17 kwietnia określą się, czy dokończą budowę - opowiada Krzysztof Kawałko, zastępca prezydenta.

Wiceprezydent zapewnia, że wyjścia z patowej sytuacji (inwestycja stanęła i ma już kilku miesięczne opóźnienie) są teraz dwa: albo Omicron's wypowie sam umowę, albo dokończy inwestycję.

O tym, ile wyniesie opóźnienie inwestycji i dlaczego Włosi wyszli z ratusza mocno zaskoczeni w czwartkowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska