Do pierwszej kradzieży doszło październiku 2007 roku w Opolu. Piotr G. Odebrał z banku 4 tys. zł pożyczki. Na wysokości Galerii Piastowskiej przeszedł obok niego Jan J., który wyrzucił z kieszeni rulon pieniędzy. Mężczyzna zniknął w pobliskiej bramie.
W tej samej chwili podbiegł do niego Janusz K., podniósł pieniądze i zaproponował Piotrowi G., że podzielą się znaleziskiem. G. nie chciał się na to zgodzić. W tym momencie wrócił Jan J. i oskarżył Piotra G. o przywłaszczenie pieniędzy.
Ten powiedział, że ma tylko swoje, które wybrał w banku. Jan J. zażądał żeby pokazał banknoty, bo jego były znaczone. G. wyciągnął gotówkę i dał do sprawdzenia Janowi J. Ten część banknotów (2 tys. zł) przekazał Januszowi K., żeby pomógł mu liczyć.
K. po chwili uciekł z nimi. Według prokuratury obaj mężczyźni oszukiwali w ten sam sposób jeszcze pięć razy. Jednak Sąd Rejonowy w Opolu skazał ich na pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata tylko za te pierwsze przestępstwo, uznając, że nie ma dowodów na to, że byli sprawcami pozostałych.
Od wyroku odwołał się prokurator i obrońca skazanych. Sąd Okręgowy w Opolu nakazał powtórzyć proces od nowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?