Opole: Proces mężczyzn oskarżonych o bezczelne kradzieże ruszy od nowa

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Według prokuratury ofiarami 45-letniego Krzysztofa K. i 50-letniego Jana J. były osoby, które wypłacały w bankach większą gotówkę. W sumie mieli ukraść 13 tys. zł.

Do pierwszej kradzieży doszło październiku 2007 roku w Opolu. Piotr G. Odebrał z banku 4 tys. zł pożyczki. Na wysokości Galerii Piastowskiej przeszedł obok niego Jan J., który wyrzucił z kieszeni rulon pieniędzy. Mężczyzna zniknął w pobliskiej bramie.

W tej samej chwili podbiegł do niego Janusz K., podniósł pieniądze i zaproponował Piotrowi G., że podzielą się znaleziskiem. G. nie chciał się na to zgodzić. W tym momencie wrócił Jan J. i oskarżył Piotra G. o przywłaszczenie pieniędzy.

Ten powiedział, że ma tylko swoje, które wybrał w banku. Jan J. zażądał żeby pokazał banknoty, bo jego były znaczone. G. wyciągnął gotówkę i dał do sprawdzenia Janowi J. Ten część banknotów (2 tys. zł) przekazał Januszowi K., żeby pomógł mu liczyć.

K. po chwili uciekł z nimi. Według prokuratury obaj mężczyźni oszukiwali w ten sam sposób jeszcze pięć razy. Jednak Sąd Rejonowy w Opolu skazał ich na pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata tylko za te pierwsze przestępstwo, uznając, że nie ma dowodów na to, że byli sprawcami pozostałych.

Od wyroku odwołał się prokurator i obrońca skazanych. Sąd Okręgowy w Opolu nakazał powtórzyć proces od nowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska