Opole. Sklep z wyrobami z polskich manufaktur ma być otwarty wiosną

Jeżeli nic nie stanie nam na drodze, to już w marcu zaprosimy Was do naszej ukochanej i wymarzonej przestrzeni. Chcemy pokazać Wam cudowne manufaktury, które znamy, kochamy i z których możemy być dumni. Kosmetyki, ceramika, dodatki, oczywiście nasze produkty i mnóstwo pięknych rzeczy, które powstały z miłością i dbałością - taki wpis pojawił się na facebookowym profilu firmy Biotika, jednej z opolskich manufaktur, zajmującej się wyrobem naturalnych świec.

- Chcemy pokazać, że Polska rzemiosłem stoi i to takim na najwyższym poziomie i na każdą kieszeń. Z dala od więcej i szybciej będzie bliżej i wolniej - klarują autorki pomysłu z Biotiki: Agata Łanica i Małgorzata Adamska.

Na lokalizację sklepu wybrały lokal po księgarni "Niebieski Kredens", w centrum przy ul. Książąt Opolskich. Sklep ma działać w formule concept store, czyli połączenia butiku z galerią.

- Rozmawiamy z przedstawicielami polskich manufaktur, które chciałybyśmy zaprosić do współpracy. Wiele z nich dobrze znamy. Chcemy, żeby byli to rzemieślnicy, o których których wyrobach możemy opowiedzieć, polecić, sprawdzone przez nas, ale też wpisujące się w filozofię naszej działalności, na przykład jeśli mydełka, to na pewno nie w celofanowych opakowaniach - mówi Małgorzata Adamska i zapewnia, że wbrew stereotypom o wysokich cenach rzemieślniczych produktów, będą one na każdą kieszeń.

Adamska wyjaśnia, że rzemiosło w Polsce w ostatnich latach rozwija się dynamicznie. Powstają małe firmy, które stawiają na jakość wyrobów, wytwarzanych nierzadko we współpracy z lokalnymi poddostawcami. Np. Biotika współpracuje m.in. z Zakładem Aktywności Zawodowej Fundacji Dom.

Opolski concept store ma być miejscem bez zadęcia, za to z klimatem. Właścicielki poszukują zdjęć tego miejsca z dawnych lat - wiadomo, że działała tam apteka.

Plan jest taki, żeby do końca marca sklep ruszył. W lokalu po księgarni rozpoczęły się prace adaptacyjne.