Opolska uchwała antysmogowa ma wejść w życie w maju 2018 roku

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
W katalogu paliw, którymi palić nie wolno, ma się znaleźć kilkanaście pozycji. Przede wszystkim różnego rodzaju flotokoncentraty i muły węglowe.
W katalogu paliw, którymi palić nie wolno, ma się znaleźć kilkanaście pozycji. Przede wszystkim różnego rodzaju flotokoncentraty i muły węglowe. Archiwum
Uchwała antysmogowa ma być gotowa na wrzesień - zapowiedziały władze regionu. Ma obowiązywać od maja 2018. Nie będzie można palić w piecach kiepskiej jakości węglem i mokrym drewnem.

Dzisiejsza sesja Sejmiku Województwa Opolskiego poświęcona była problemom poprawy jakości powietrza. Ma w tym pomóc uchwała antysmogowa, która przede wszystkim zakaże korzystania z niektórych rodzajów paliw.

- Ustaliliśmy, że uchwała będzie przyjęta we wrześniu, a jej przepisy będą obowiązywać od maja przyszłego roku - mówi Norbert Krajczy, przewodniczący sejmiku.

W katalogu paliw, którymi palić nie wolno, ma się znaleźć kilkanaście pozycji. Przede wszystkim różnego rodzaju flotokoncentraty i muły węglowe.

- A także węgiel brunatny i jego pochodne - dodaje Manfred Grabelus, dyrektor departamentu ochrony środowiska Urzędu Marszałkowskiego w Opolu.

Zwykłym węglem, czyli popularnym „groszkiem” prawdopodobnie będzie można palić w piecu, ale pod pewnymi warunkami. Różnego rodzaju dodatki do niego nie będą mogły stanowić więcej niż 15 procent całej objętości określonej partii danego paliwa. Już dziś handlarze często sprzedają taki „oszukany” węgiel, gdzie pod górą groszku jest wspomniany wcześniej miał.

CZYTAJ TEŻ Kupisz tylko piec eko. A kto dopłaci?

Sporo kontrowersji wzbudza zapis o zakazie korzystania z drewna w kominkach, które również jest przyczyną smogu na Opolszczyźnie. W uchwale ma być zaznaczona wilgotność drewna.

- Chodzi o to, aby nie palić mokrym drewnem, bo to jest nieefektywne i szkodzi środowisku - tłumaczy Manfred Grabelus.

Projekt uchwały po zatwierdzeniu przez zarząd województwa ma być konsultowany z samorządami. Tu mogą się pojawić problemy. Wielu mieszkańców Opolszczyzny nie chce się bowiem zgodzić na taką zmianę.

- Palę tanim węglem, bo mnie nie stać na ekogroszek, który jest ponad dwa razy droższy. W podobnej sytuacji jest wielu innych ludzi - mówi Stanisław Kozub, emeryt z Kędzierzyna-Koźla.

Uchwała ma także jednak zawierać plany wymiany pieców na bardzie ekologiczne.

- Szacujemy, że może to kosztować kilkadziesiąt milionów złotych. Zamierzamy w tym celu sięgnąć po pieniądze unijne - zaznacza marszałek Krajczy.

ZOBACZ TAKŻE
Opolskie Info - 21.04.2017

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska