Nasi przodkowie na Śląsku Opolskim zawsze byli oszczędni i gospodarni. Takie też były ich domy. W czasach, gdy ceny energii rosną w zastraszającym tempie, warto budować się tak, by koszty utrzymania domu nie były dla gospodarzy udręką. Opolski jamnik to idealne rozwiązanie.
O wysokości rachunków za energię decyduje m.in. architektura budynku i jego usytuowanie względem stron świata. - Najmniejsze straty ciepła powstają w domu, który ma jak najmniejszą powierzchnię kontaktu z otoczeniem. Im prostsza i bardziej zwarta bryła domu, tym lepiej - mówi prof. Roman Ulbrich z Politechniki Opolskiej.
Opolski jamnik ma właśnie taką zwartą i prostą bryłę. Odpowiednie rozplanowanie pomieszczeń - od południa pokój dzienny i gabinet, a od północy sypialnie - pozwoli na maksymalne wykorzystanie darmowej energii słonecznej i zminimalizowanie kosztów ogrzewania.
Dla użytkowników ważne jest też wykorzystanie powierzchni. - Największą zaletą opolskiego jamnika jest maksymalna funkcjonalność, tu nie marnuje się ani jeden metr kwadratowy powierzchni - uważa Zbigniew Świderski, właściciel nowoczesnego jamnika w jednej z podopolskich wsi. Nawet poddasza, które ze względu na skosy dachu są zwykle trudne do zagospodarowania można dobrze wykorzystać i doświetlić, stosując np. okna kolankowe, które schodzą prawie do samego poziomu podłogi.
Bogusław Szczepaniak, który wybudował nawiązujący do regionalnych tradycji dom na planie kwadratu, chwali znakomite możliwości podzielenia mieszkania na strefę prywatną i wspólną.
- Dach, który nie wystaje poza obrys budynku to nie tylko ukłon w stronę tradycji - mówi Artur Ciechociński z zarządu Stowarzyszenia "Opolski Dom". To bardzo praktyczne i bezpieczne rozwiązanie wobec zmieniającego się klimatu i coraz częstszych doniesień i wichurach, które zrywają dachy na terenach, gdzie jeszcze niedawno nikt by się tego nie spodziewał. Takiego niewypuszczonego dachu żaden wiatr nie porwie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?