To właśnie do tych wydziałów będą kierowane dodatkowe fundusze na wyposażenie i bazę dydaktyczną. Jako pierwsze o tytuł najlepszych ubiegać się będą kierunki, których zakres kształcenia obejmuje matematykę, fizykę i chemię.
Opolskie uczelnie już zapowiadają, że w konkursie na pewno wystartują.
- Czekamy tylko na szczegółowe wymagania ministerstwa - mówi Jerzy Jantos, prorektor ds. studenckich Politechniki Opolskiej. Według niego największą szansę na otrzymanie dotacji miałyby trzy najstarsze wydziały PO: - Myślę o Wydziale Budownictwa, Mechaniki oraz Elektrotechniki, Automatyki i Informatyki.
Małgorzata Muskała, studentka I roku inżynierii chemicznej i procesowej na Wydziale Mechanicznym PO, uważa, że uczelnia ma wielkie szanse w konkursie.
- Oczywiście, jeśli będą brali pod uwagę poziom nauczania, a nie tylko prestiż uczelni - mówi. - Kiedy rozpoczynałam tu studia, myślałam, że nie będę miała żadnych problemów, bo jeszcze w liceum rozwiązywałam zadania z matmy ludziom z Politechniki Wrocławskiej. Okazało się jednak, że na PO wymagają o wiele więcej.
- PO to świetna uczelnia, tylko za mało rozreklamowana w kraju - uważa jej koleżanka, Małgorzata Jopek.
Uniwersytet Opolski też chciałby się znaleźć wśród "okrętów flagowych".
- Nie mamy się czego wstydzić w porównaniu z większymi ośrodkami akademickimi. Świetna kadra naukowa to nasz atut - twierdzi Marcin Miga, rzecznik UO.
Władze obu opolskich uczelni podkreślają, ze zdobycie tytułu wydziału flagowego mogłoby przede wszystkim pomóc im zdobyć nowych studentów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?