Opolszczyzna > Pośrednik zarabia na opiekunkach

Magdalena Pilor [email protected] 077 44 32 598
W Opolu takich opiekunków jak pani Krystyna jest około setki. (Fot. Świd)
W Opolu takich opiekunków jak pani Krystyna jest około setki. (Fot. Świd)
Za godzinę opieki nad osobami starszymi i chorymi MOPR w Opolu płaci 15 zł, z tego opiekunka dostaje zaledwie 4,30 zł.

Pani Krystyna Kurenda z Opola jako opiekunka zatrudniła się w Polskim Komitecie Pomocy Społecznej. – Sąsiada, pana Władysława, traktuję jak dziadka; gdy zaczął niedomagać, nie mogłam go zostawić samemu sobie - tłumaczy.

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Opolu, który wydaje decyzję o przyznaniu opieki, uznał, że panu Władysławowi wystarczą dwie godziny dziennie. – Ogłaszamy konkurs na świadczenie tych usług. Zawsze zgłaszają się tylko dwie organizacje: Polski Komitet Pomocy Społecznej oraz Polski Czerwony Krzyż. Obie instytucje zatrudniają opiekunki – wyjaśnia Kazimierz Markiewicz, dyrektor MOPR w Opolu.

W Opolu takich opiekunów jak pani Krystyna jest około setki. Za każdą przepracowaną godzinę w dni robocze MOPR wypłaca dla nich 15 zł, w niedzielę i święta 20 zł.

– Jak zobaczyłam decyzję MOPR-u i stawki, byłam w szoku. Poczułam się jak galernik. Ja dostaję 4,30 złotego, a co dzieje się z resztą pieniędzy? – mówi pani Krystyna. – Jak można tak traktować ludzi?

Opiekunka PKPS zarabia za godzinę 5,80 zł brutto. Od tej kwoty odprowadzane zostają świadczenia emerytalne i zdrowotne. Pani Krystyna według stawki MOPR za przepracowany miesiąc powinna otrzymać 640 złotych, dostała niecałe 220 zł.

- My płacimy za usługę, nie możemy narzucić pośredniczącej instytucji, ile ma dać pracownikom – mówi dyrektor Markiewicz. – MOPR nie jest w stanie sam wykonywać wszystkich świadczeń, dlatego zatrudniamy pośredników. Gdybyśmy zajmowali się zatrudnianiem opiekunek, godzina byłaby znacznie droższa.

- Każda osoba wie, ile wynosi stawka, i zgadza się na nią, podpisując umowę – mówi Wiesław Frankiewicz, dyrektor PKPS w Opolu. – Pozostałe pieniądze idą na opłacenie osób, które rozliczają i kontrolują opiekunki, ekwiwalenty za pranie, na fundusz socjalny, premie i trzynastki oraz bilety autobusowe.

- Nie słyszałam o żadnych trzynastkach i pozostałych dodatkach. Gdybym miała wybór, wolałabym dostać wyższą pensję - mówi pani Krystyna.

Dodatki są, ale... wyłącznie dla etatowych opiekunek. Pozostałe mają płacone za godzinę bez dodatków.

- Jeżeli otrzymałyby je również osoby zatrudnione na umowę-zlecenie, byłaby to dodatkowa forma wynagrodzenia, od której należałoby odprowadzić podatek - mówi dyrektor PKPS. - Nie możemy im zwiększyć stawki godzinowej, bo nie mamy z czego.

Nie mają, bo część pieniędzy przeznaczonych dla nieetatowych opiekunek PKPS rozdziela na inne cele. W ten sposób „nieetatowe” dokładają się m.in. do nagród dla etatowych pracowników PKPS.

– Mamy jedną pulę pieniędzy, która musi nam starczyć na wszystko – tłumaczy Wiesław Frankiewicz. – W tym roku opiekunowie dostaną zagwarantowaną podwyżkę i za styczeń zostanie wypłacone wyrównanie. 5,80 zł to stawka, która obowiązywała w 2008, wtedy MOPR za godzinę płacił nam 13 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska