Opuszczony szpital na Śląsku. Straszy nie tylko zapomniany budynek? Nocami słychać tu płacz niemowląt. Weszlibyście do środka? ZDJĘCIA

Danuta Pałęga
Danuta Pałęga
To tam, w mroku i zapomnieniu szpitalnych korytarzy, rodzą się historie o spotkaniach z niewidzialnymi istotami, dreszczu emocji i doświadczeniach, które przekraczają granice naszej zwykłej rzeczywistości...
To tam, w mroku i zapomnieniu szpitalnych korytarzy, rodzą się historie o spotkaniach z niewidzialnymi istotami, dreszczu emocji i doświadczeniach, które przekraczają granice naszej zwykłej rzeczywistości... Krystian Zacny
Kiedyś można tu było wykonać zdjęcie RTG, oddać krew do analizy laboratoryjnej, porozmawiać z lekarzem specjalistą, a nawet urodzić dziecko! Dziś opuszczony budynek szpitala na Śląsku popada w coraz większą ruinę. Sypie się farba z odrapanych ścian, wewnątrz sal walają się śmieci i resztki profesjonalnych sprzętów medycznych, a budynek z zewnątrz z dnia na dzień zagarnia dzika natura... Ponoć we wnętrzach zapomnianego szpitala nocą słychać płacz niemowląt. Odważylibyście się przekroczyć jego próg?

Opuszczone miejsca na Śląsku. Gmach szpitala straszy z daleka

Opuszczony szpital, siedlisko dawnych tajemnic medycznych i nieznanych historii pacjentów, dziś popada w ruinę. Stoi zdewastowany i zapomniany, jakby czas zatrzymał się w jego rozpadających się murach...

Kiedy zapada zmrok, budzi się duch przeszłości, a nieśmiały blask księżyca oświetla mroczne przejścia i ruiny pokojowych wnęk. Kto miałby odwagę wejść do tego opuszczonego szpitala po zmroku?

Kiedyś pełen życia i nadziei, teraz dawny szpital jest tylko cieniem swojej świetności. Pozostałości mebli, potłuczone szyby i porzucone sprzęty medyczne przypominają o minionych czasach, gdy ten budynek pełnił tak ważną rolę dla społeczności lokalnej. Teraz, oblepiony warstwą kurzu i odpadającą farbą, po prostu straszy...

Historie krążą wśród miejscowych o niewytłumaczalnych dźwiękach dochodzących z wnętrza szpitalnych murów, o mrocznych zjawach, które płatają figle eksploratorom, którzy zakradają się tam po zmroku.

Szmer wiatru wśród rozpadających się korytarzy wydaje się być odgłosem minionych cierpień i płaczu niemowląt, które przychodziły na świat w tych murach.

Opuszczony szpital na Śląsku przyciąga śmiałków, którzy szukają mocnych wrażeń i niezwykłych przeżyć urbexowych. To tam, w mroku i zapomnieniu szpitalnych korytarzy, rodzą się historie o spotkaniach z niewidzialnymi istotami, dreszczu emocji i doświadczeniach, które przekraczają granice naszej zwykłej rzeczywistości...

Czy odważylibyście się wejść do opuszczonego szpitala po zmroku? Czy podjęlibyście wyzwanie odkrycia tego, co kryje się za jego zdewastowanymi murami? To pytanie, które zadajemy sobie, patrząc na zdjęcia tej popadającej w ruinę budowli, którą coraz bardziej zagarnia natura.

Choć straszy i budzi niepokój, opuszczony szpital także przyciąga swoim nieodgadnionym urokiem, czekając na tych, którzy mają dość odwagi, by sięgnąć w głąb nieznanych obszarów i stawić czoła swoim największym lękom...

Zobaczcie, jak wygląda opuszczony szpital na Śląsku. Zdjęcia przyprawiają o dreszcze!

Nie przeocz

Zobacz także

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska