Orkan Ksawery na Opolszczyźnie. Strażacy usuwają skutki wichury, rusza szacowanie strat

Na przykład na drodze Bierdzany - Ligota Turawska (powiat opolski) samochód uderzył w powalone na drogę drzewo i dachował. Jedna osoba została ranna. Niegroźne obrażenia odniosło też dwóch strażaków pracujących przy usuwaniu skutków wichury.

- W sumie w akcji wzięło udział trzy tysiące strażaków zarówno zawodowych jak i ochotniczych - mówi kapitan Łukasz Olejnik, p.o. zastępcy naczelnika wydziału operacyjnego Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.

Najwięcej interwencji zanotowano w powiecie opolskim- 169, kluczborskim - 80, oleskim - 77 oraz brzeskim - 50.

- Wichura uszkodziła 25 budynków, w tym trzy w stopniu znacznym. To domy w gminie Nysa, Olesno i Praszka - informuje Adrian Czubak, wojewoda opolski.

Sporo pracy mieli też energetycy. Opolski Tauron poinformował, że w krytycznym momencie bez prądu było 33 tysiące odbiorców. Jednak ekipy energetyków stanęły na wysokości zadania i już dziś około godz. 8.00 bez zasilania było „tylko” sześć tysięcy odbiorców.

Kłopoty mieli również kolejarze. Drzewa spadły na trasę kolejową E30 pomiędzy Przyworami Opolskimi a Opolem Groszowicami. Ruch został tam zablokowany w czwartek o godz. 22.40, a jeden tor udało się uprzątnąć dziś tuż po godzinie 3.00.

Zablokowana była również linia kolejowa pomiędzy Starym Olesnem a Kluczborkiem. Drzewo powaliło się tam na torowisko około godz. 20.50 w czwartek a ruch przywrócono dziś o 5.45.

Kolejna linia, na której ruch został sparaliżowany przez Ksawerego to Opole - Jelcz Laskowice na odcinku pomiędzy Rogalicami a Biskupicami. W związku z tym odwołany został dzisiejszy ranny pociąg z Jelcza do Opola oraz popołudniowe - 14.35 z Opola do Karłowic i powrotny 15.36 Karłowice - Opole.

- Cały czas czekamy na informacje kiedy uda się ją udrożnić i czy w trasę wyjedzie pociąg powrotny z Opola do Jelcza o 15.58 - mówi Ireneusz Cieślik z opolskich Przewozów Regionalnych. - Wszędzie tak gdzie były kłopoty organizowaliśmy autobusową komunikację zastępczą.

Drzewa przewracały się też na samochody, w sumie zanotowano 16 interwencji. Tak było m. in. w Opolu na ul. Śródmiejskiej, gdzie zostało uszkodzone jedno auto oraz na 1 Maja gdzie runęło na latarnię i zaparkowany obok pojazd z kolei w Starościnie w powiecie namysłowskim powalone drzewo uszkodziło dwa samochody.

Wojewoda wystąpił do gmin o niezwłoczne podjęcie działań zmierzających do udzielenia natychmiastowej pomocy osobom poszkodowanym, a także o powołanie komisji gminnych celem oszacowania strat i wystąpienia do wojewody o pieniądze na wypłatę zasiłków celowych dla osób poszkodowanych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, po zaopiniowaniu raportów gminnych, wojewoda zwróci się do ministra spraw wewnętrznych i administracji o uruchomienie rezerwy celowej na szybką likwidację szkód po wichurze.