Orlik Opole znowu gra i znowu zmniejszył kadrę

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Orlik Opole po serii spotkań ze znacznie wyżej notowanymi rywalami podejmie beniaminka PLH
Orlik Opole po serii spotkań ze znacznie wyżej notowanymi rywalami podejmie beniaminka PLH Karina Trojok
W środku maratonu pięciu meczów w ciągu dziewięciu dni jest właśnie Orlik Opole.

Nasz zespół ma powody do rehabilitacji. Wszak choćby w piątek przegrał u siebie 2:5 z GKS-em Katowice, a w niedzielę 2:10 w Tychach z tamtejszym GKS-em 2:10.

Zresztą to nie są jedyne ku temu "przesłanki", bo podopieczni Jacka Szopińskiego ponosili porażki w pięciu ostatnich swoich starciach i to z reguły wysokie, a ich bilans tego okresu i zarazem drugiej rundy to: pięć meczów, zero punktów, a w bramkach dramatyczne 7:30!

Orlik dziś jednak wreszcie zagra z rywalem w swoim zasięgu, bo o godz. 18.30 podejmie Zagłębiem Sosnowiec czyli beniaminka, który aktualnie zajmuje ósmą lokatę w tabeli. Będzie to też okazja do rewanżu, bo w pierwszym starciu nasi hokeiści przegrali na wyjeździe po dogrywce... 2:3.

Opolanie podejdą do tego spotkania w jeszcze mniejszym składzie kadrowym niż to miało miejsce zazwyczaj gdyż klubu za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt ze Stiefanem Stiepanowem. W tym sezonie 26-letni defensor rozegrał w barwach Orlika 13 meczów, w których zdobył trzy bramki i miał jedną asystę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska