Basen portowy z miejscem do cumowania dla około 30 jednostek, miejsce, slip do wodowania, hangar z zapleczem socjalnym i warsztatem, bosmanat i klubokawiarnia w budynku o kształcie łodzi - tak wygląda koncepcja graficzna, jaką przynieśli radnym i burmistrzowie krapkowiccy wodniacy. Pod petycją o zbudowanie przystani na Odrze podpisało się ponad 300 pasjonatów pływania na żaglówkach, kajakach i wszelkiego rodzaju łodziach.
Koncepcja bardzo spodobała się przewodniczącemu Rady Miejskiej Andrzejowi Kulpie, który jak wiadomo również zalicza się do gorących pasjonatów żeglowania. Póki co -jak zgodnie stwierdzili radni i burmistrzowie w gminnej kasie nie ma jednak pieniędzy na realizację pomysłu.
- Przede wszystkim trzeba by ocenić ile taka przystań by kosztowała - mówi wiceburmistrz Romuald Haraf (też żeglarz). - Od dłuższego czasu myślimy już, aby zrobić w tym właśnie miejscu małą przystań ale nasze plany były o wiele skromniejsze. W tym roku ma powstać dokumentacja regulacji Osobłogi, zwrócimy uwagę na to, aby opracowane tam rozwiązania nie kolidowały z tą koncepcją. Być może kiedyś zostanie wcielona w życie. Może zainwestowałby w to jakiś przedsiębiorca?
Więcej na ten temat czytaj 12 marca w bezpłatnym tygodniku strzelecko-krapkowickim nto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
