Ostatni mecz Odry Opole w tym sezonie

fot. Sławomir Mielnik
Mecz z Podbeskidziem to ostatni występ Odry Opole w tym roku.
Mecz z Podbeskidziem to ostatni występ Odry Opole w tym roku. fot. Sławomir Mielnik
Dziś (15 listopada) Odra Opole gra ostatni mecz w tym roku. Jej rywalem będzie zespół Podbeskidzia Bielsko-Białej.

Opolanie zmierzą się na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała i każdy punkt będzie sukcesem naszego I-ligowca. Rywale zajmują aktualnie 4. miejsce z niewielką stratą do lidera i mają aspiracje włączenia się do walki o awans.

- Nie może być inaczej i także teraz wyjdziemy na boisko, aby wywalczyć trzy punkty - mówi Tomasz Copik. - Jednak realnie oceniając sytuację i potencjały drużyn, to remis będzie naszym sukcesem.

W pierwszym starciu tego sezonu bielszczanie pokonali Odrę w Opolu 2-0, a wygrana przyszła im dość łatwo. W ostatniej kolejce obie "jedenastki" okazale pokonały rywali i do sobotniego meczu przystąpią w dobrych nastrojach. W przypadku naszej ekipy tylko teoretycznie. Wygrana 3-0 ze Stalą Stalowa Wola, wobec kłopotów finansowych klubu, zepchnięta została bowiem na drugi plan.
- Mam nadzieję, że chłopaki raz jeszcze pokażą charakter i będą walczyć do ostatniej minuty - mówi trener Andrzej Prawda. - Staramy się mobilizować, zakazałem na treningach rozmów o sytuacji w klubie. Chcemy pokazać, że jesteśmy zawodowcami, a potem będzie czas na dochodzenie swojego. Rywal jest bardzo wymagający, mamy przed nim respekt, ale z takimi zespołami nieźle nam się gra.
Opolanie w Czechowicach-Dziedzicach, gdzie gościnnie gra Podbeskidzie, wystąpią bez pauzującego za nadmiar żółtych kartek Marka Tracza. Zastąpić może go Marcel Surowiak, a w obronie miejsce stoperów zajmą wracający po kontuzji Łukasz Ganowicz i Paweł Odrzywol-ski. Za chorego Adama Orłowicza zagra natomiast Filipe.

Do dyspozycji szkoleniowca są już Artur Monasterski (był oszczędzany w meczu ze Stalą) i Madrin Piegzik (pauzował za kartki).

- Zastanawiam się cały czas nad zestawieniem jedenastki, choć po zwycięstwie ze Stalą wypadałoby zachować ją bez zmian - mówi Prawda. - Jednak dwie korekty są wymuszone, a inne możliwe, bo wracają Monasterski i Piegzik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska