Ostatnia taka rozbudowa cmentarza w Brzegu. Będzie kolumbarium

Okonieczności rozbudowy największej brzeskiej nekropolii mówiło się od kilku lat. Inwestycja znalazła się w budżecie przed rokiem, ale wówczas inne potrzeby okazały się pilniejsze. Dłużej nie można było jednak czekać, co widać gołym okiem z wiaduktu na obwodnicy miasta. Kolejne groby powstają coraz bliżej płotu odgradzającego cmentarz od szosy.

- Prace przy rozbudowie już się rozpoczęły, ale będą rozłożone na dwa etapy - zaznacza Marek Sidor, dyrektor Zarządu Nieruchomości Miejskich. - Wpierwszym zostanie przygotowany teren, wykonamy odwodnienie, poprowadzimy wodę do kilku punktów, zostaną też wytyczone alejki.
To wszystko będzie kosztowało 660 tysięcy złotych.
Zasadnicze prace przy urządzaniu kwater i budowie alejek zaplanowane są na przyszły rok i władze miasta będą musiały zarezerwować na ten cel kolejne, prawdopodobnie znacznie większe pieniądze.
Również w przyszłym roku będzie budowane kolumbarium z miejscami na 650 urn. - Takie pochówki są coraz popularniejsze i kolumbarium to dziś konieczność - dodaje dyrektor Sidor.
Nowe kwatery powstaną na terenie między obecnym cmentarzem a linią kolejową i fabryką silników. Będzie tam miejsce na około 4,8 tys. grobów.
Średnio co roku chowanych około 250 zmarłych, więc powinno to wystarczyć na prawie 20 lat.
To nie jedyna inwestycja na brzeskich cmentarzach w tym roku. Zdrugiej ucieszą się zapewne wszyscy, którzy odwiedzają groby bliskich na cmentarzu przy ul. Księdza Makarskiego.
ZNM zaoszczędził nieco pieniędzy na przetargu na rozbudowę cmentarza, dzięki czemu wystarczy środków na budowę alejki prowadzącej od bramy cmentarza przy ul. Makarskiego do kaplicy, a potem dalej - aż do placu przed kościołem.
Zostanie ona wybrukowana kosztem 50 tys. zł, dzięki temu znikną uciążliwości związane ze stojącą na drodze wodą.
Również jeszcze w tym roku można się spodziewać zmian w cenniku opłat za korzystanie z nekropolii.
- Najprawdopodobniej wydłużymy czas, w którym czynny będzie dom pogrzebowy, a opłaty za niektóre usługi powinny być korzystniejsze dla korzystających z nich osób - zapowiada dyrektor Sidor, nie zdradzając jeszcze szczegółów.
Czy zniknie dodatkowa wysoka opłata za pogrzeb w soboty? - To zależy jeszcze od negocjacji z burmistrzem, ale będę do tego dążył - zapowiada szef ZNM-u.