Mózgiem grupy - zdaniem prokuratury - byli Mieszko A. i Aleksandra K. z województwa śląskiego. Założyli oni firmy, które organizowały zajęcia edukacyjne. Między innymi brali dotacje na zajęcia dla przedszkolaków, którzy już dawno byli w wieku szkolnym.
Wyłudzali także pieniądze na naukę nieżyjących emerytów czy rzekomych bezrobotnych, którzy od dawna mieli legalną pracę. Kanciarze wymyślali także kursy komputerowe, które miały być prowadzone bez urządzeń i instruktorów. Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Gliwicach przestępcy wykazywali w sporządzanych sprawozdaniach słuchaczy, którzy przykładowo uczestniczyli w prowadzonych w szkołach zajęciach z języka obcego, natomiast nie brali udziału w obowiązkowych zajęciach zawodowych. Chociaż to na te drugie brane były dofinansowania. Mieli jeszcze wiele innych pomysłów na wyłudzanie pieniędzy.
- Działalność przestępcza polegała na wprowadzeniu w błąd pracowników jednostek samorządu terytorialnego co do prawa uzyskania wsparcia finansowego w postaci dotacji oświatowej, poprzez przedłożenie stwierdzających nieprawdę wniosków, a następnie nierzetelnych sprawozdań – poinformowała Joanna Smorczewska, rzecznik prasowy Prokuratur Okręgowej Gliwicach. - Prowadziło to do nienależnego pobrania środków publicznych pochodzących z budżetu miast, tj. dotacji oświatowych, pochodzących ze środków subwencji oświatowych przekazanych poszczególnym minom przez ministra finansów.
Oszuści działali na terenie woj. Śląskiego i opolskiego. W naszym regionie głównie w Opolu, Strzelcach Opolskich i Kędzierzynie-Koźlu. Rozpracowaniem szajki zajęło się CBA. Zatrzymanym Mieszkowi A. i Aleksandrze K. w Prokuraturze Okręgowej w Gliwicach zostały przedstawione zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wyłudzenia środków z dotacji oświatowej w kwocie prawie 80 mln zł, a także dotyczące tzw. prania brudnych pieniędzy. Okazało się, że zgromadzili potężny majątek.
Na poczet przyszłych kar dokonała zabezpieczenia majątku podejrzanych, w tym:
- ujawnioną w domu jednego z podejrzanych gotówkę w kwocie 740 tys. zł.,
- 11 obrazów znanych polskich malarzy,
- dwa samochody osobowe: Mercedes GL oraz BMW X7,
- nieruchomości o wartości łącznej ponad 17 500 000 zł.
Ponadto Prokuratura Okręgowa dokonała blokady ustalonych rachunków bankowych, na których ujawniono znaczne środki finansowe. Decyzją Sądu Rejonowego w Gliwicach wobec obojga podejrzanych zastosowano areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?