A jest co oglądać. Miejsca, które pokazują miejscowi, nie są zaznaczone na żadnych mapach ani w przewodnikach turystycznych. Sami organizują wycieczki, bo chcą promować okolicę.
- W lesie pod Spórokiem mamy np. "źródełko zgody i miłości" - opowiada Alojzy Urbańczyk, jeden z przewodników wolontariuszy. - Mówi się, że wykopali je mieszkańcy wsi, żeby nie było więcej sporów. Każdy, kto spróbuje źródlanej wody, pogodzi się ze wszystkimi. W lasach są też pozostałości po osadzie hutniczej sprzed 200 lat.
Mieszkańcy organizują wycieczki na rowerach. Trasy wiodą lasami i wzdłuż Małej Panwi. Większość przewodników to emeryci, którzy mają dużo czasu.
Żeby oprowadzać turystów, mieszkańcy ukończyli specjalny kurs przewodników.
- Pomysł zaczerpnęliśmy od Czechów - mówi Anna Szaton z Urzędu Gminy w
Kolonowskiem. - Przewodnika można "wypożyczyć" pod numerem telefonu 77 46 11 140.
Anna Szaton dodaje, że Dolina Małej Panwi staje się coraz popularniejsza wśród turystów. Co roku zjeżdżają tutaj setki kajakarzy-amatorów. Na turystykę rowerową decydują się głównie mieszkańcy dużych miast z sąsiedniego woj. śląskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?