Partyjka szachów w Białej Nyskiej

Redakcja
Tracimy pierwszego piona. Zbija nam go Piotr Stankiewicz. Po z lewej następnych ruch obmyślają Wojtek Czerniak, Arek Stankiewicz, Adam Czerniak i Karol Wilk.
Tracimy pierwszego piona. Zbija nam go Piotr Stankiewicz. Po z lewej następnych ruch obmyślają Wojtek Czerniak, Arek Stankiewicz, Adam Czerniak i Karol Wilk.
Przez zwykłe gapiostwo młodzież z Białej Nyskiej zbiła nam królówkę. Drużyna Kasi musiała poddać partię szachów rozegraną na plenerowej szachownicy.

Szachownica, która znajduje się w parku tuż przy kortach tenisowych, to wspólne dzieło młodzieży z Białej Nyskiej i społeczników z tej miejscowości. Pieniądze na materiały i prace, której sami nie mogli wykonać, mieszkańcy Białej dostali z Fundacji Dzieci i Młodzieży.

- Figury z drewna wykroił stolarz, ale ich kształt wymyśliła młodzież - opowiada Jan Kanonowicz, szef Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Wsi Biała Nyska. - Odbijali kształt figur przy pomocy rzutnika na ścianie i odrysowywali z cienia kartonowe szablony. Potem, gdy drewniane konstrukcje pionków były gotowe, trzeba je było jeszcze pomalować. Malowaliśmy też czarno-białe pola planszy specjalną farbą do jezdni.
Pierwsza partia szachów na plenerowej szachownicy rozegrana została w noc świętojańską podczas znanej w Białej imprezy.
Wczoraj (6 sierpnia) do szachowego pojedynku z tutejszą młodzieżą stanęła Kasia w drużynie z Janem Kanonowiczem. Starcie trwało ponad godzinę. Przez 40 minut poziom był bardzo wyrównany. Nikt nie oddawał łatwo figur.
- Graliśmy pion za pion - stwierdził pan Jan.

O zasłużonej wygranej chłopaków z Białej zadecydowało… gapiostwo. Opracowując fortel, w którym kluczową figurą miał być goniec, reporterka i Jan Kanonowicz przegapili zagrożoną królówkę. Kiedy poległa najsilniejsza figura na polu, szala zwycięstwa przechyliła się na stronę młodzieży. Starszyzna próbowała się jeszcze bronić, ale ostatecznie poddała króla. I znów się okazało, że raz się wygrywa, a raz przegrywa…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska