Pątnicy szykują się do drogi na Jasną Górę

Dla Jacka Rynga będzie to już 17. pielgrzymka. W tej chwili leczy zapalenie oskrzeli, ale w sobotę przyjadą do niego koleżanki i kolega, z którymi wybiera się na Jasną Górę i wtedy zacznie się pakować. Jacek cierpi na zanik mięśni, więc pielgrzymuje na wózku.

Do 25. roku życia prawie nie wychodził z domu, unikał ludzi. W 1999 zadzwoniła do niego Monika, zaprzyjaźniona studentka stomatologii i zaproponowała wspólne pójście na pielgrzymkę. Od tej pory nie był na szlaku tylko raz. - Nie chcę odpuszczać tego, co trudne - mówi Jacek. - Mam poczucie, że jak się uda przejść pielgrzymkę, to przez kolejny rok wszystko będzie możliwe. W drodze potrzebuję pomocy innych. Częściowo ekipa jest już zmontowana, ale gdyby ktoś chciał pomóc przy wózku, zwłaszcza na piaszczystych drogach, będę wdzięczny. Pielgrzymuję w jedynce żółtej z Opola. To jedna z 25 grup pątniczych podzielonych na kilka strumieni.

Pierwszy na szlak wyruszy w niedzielę,14 sierpnia rano strumień nyski. W uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej - 15 sierpnia - dołączą pątnicy z Opola, Raciborza i Głubczyc, a dzień później - jako ostatni -strumień kluczborski.

- Zachęcam, by w swojej parafii zapytać o najbliższą grupę pielgrzymkową - mówi ks. Marcin Ogiolda, przewodnik PPO. - Pielgrzymami są nie tylko ci, którzy idą na Jasną Górę. Bardzo cenimy sobie modlitwy osób, które pójść nie mogą oraz ofiarowane w naszej intencji cierpienia osób chorych.

Wygłaszane w poszczególne dni w drodze konferencje będą nawiązywać do hasła tegorocznej pielgrzymki „Od źródeł chrztu i miłosierdzia do nowego życia”. We wtorek pielgrzymi wrócą wspomnieniami do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie i nauczania papieża Franciszka. Piątek zostanie poświęcony miłosierdziu w nauczaniu Kościoła, a także uczynkom miłosierdzia jako programowi życia chrześcijan.