Jest z tym oddziałem związana od 6 lat, od momentu ukończenia studium medycznego w Nysie, w którym uzyskała licencjat. W międzyczasie ukończyła też jednoroczne studia podyplomowe na kierunku: zarządzanie w ochronie zdrowia w Wyższej Szkole Zarządzania i Administracji w Opolu.
- Od początku chciałam trafić na chirurgię, jest to ciężka, specyficzna praca, ale bardzo pasjonująca, dostarczająca adrenaliny - mówi pani Patrycja. - Na oddziale o tej specjalności można się dużo nauczyć: poczynając od czynności pielęgnacyjnych, zmiany opatrunków, oczyszczania i kontrolowania ran, ogólnej opieki nad pacjentem po zabiegu, poprzez cewnikowanie, usuwanie drenów, czy zakładanie sondy. Na początku jest trochę trudno, ale praca na chirurgii daje bardzo solidne podstawy - dodaje opolska pielęgniarka. - Myślę, że dzięki temu można sobie potem dobrze radzić na oddziałach o innym profilu.
Patrycja Król, jak wszystkie pielęgniarki, pełni w szpitalu 12-godzinne dyżury.
- Zdarzyło mi się już np. dwukrotnie pracować w sylwestra. Ale wspominam to przyjemnie - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?