Pelikan z zoo w Opolu na gigancie. Możliwe że „wyprowadził się” na Bałkany. Jaki jest dalszy los najsłynniejszego pelikana w Polsce?

Mateusz Majnusz
Mateusz Majnusz
Historia ucieczki pelikana stała się przedmiotem szerokiego zainteresowania mediów zarówno regionalnych, jak i ogólnopolskich.
Historia ucieczki pelikana stała się przedmiotem szerokiego zainteresowania mediów zarówno regionalnych, jak i ogólnopolskich. W. Chojnacki / UM Opole
W lipcu pewien pelikan postanowił przerwać monotonne życie w opolskim ogrodzie zoologicznym i zdecydował się na ucieczkę. Pozostawał nieuchwytny pomimo nocnych akcji poszukiwawczych. Pelikan uciekinier, jak go nazwano, do dzisiaj wzbudza ciekawość mieszkańców, a jego trop sięga daleko poza granice Opola.

Pracownicy opolskiego ogrodu zoologicznego zauważyli pelikana siedzącego na drzewach na wyspie Bolko. Samodzielnie nie byli w stanie go złapać, dlatego poprosili o pomoc strażaków. Próby użycia podnośnika i siatki nie przyniosły jednak rezultatu. Zwierzę zdecydowanie pragnęło wolności i przez kilka dni zamieszkiwało na wyspie Bolko.

Po pewnym czasie okazało się, że pelikan przeniósł się do Wrocławia, jednak nie zatrzymał się tam na długo. Niespodziewanie ptak powrócił na Opolszczyznę, konkretnie nad Jezioro Turawskie. Mimo różnych prób schwytania go, pelikan pozostał nieuchwytny. Historia ucieczki pelikana stała się przedmiotem szerokiego zainteresowania mediów zarówno regionalnych, jak i ogólnopolskich.

Pelikan wybrał ciepłe kraje

Zapytany o obecne miejsce pobytu pelikana, Grzegorz Rolik, asystent ds. hodowlanych w opolskim zoo, podzielił się informacjami z ostatnich tygodni. Rolik wyjaśnił, że pelikan był ostatnio widziany pod koniec października, ok. 30 km od Krakowa. Następnie ślad ptaka zaginął, a ostatnie potwierdzone informacje o jego obecności pochodzą z tego okresu.

- Jest szansa, że uciekł na południe do krajów bałkańskich. Mamy taką nadzieję, bo widać było, że ewidentnie dąży do tego, ponieważ kierował się w kierunku południowej Europy. Jeżeli przeleciał przez Słowację, która jest stosunkowo mała, to liczymy, że w tej chwili jest gdzieś w cieplejszych rejonach. Mamy nadzieję, że na Bałkanach, a tam sobie z pewnością da radę - tłumaczy Rolik.

Sam potrafi zdobyć sobie pożywienie na wolności

Pelikan jest zdolny do samodzielnego zdobywania pokarmu, więc przeżycie na wolności w zakresie poszukiwania pożywienia nie stanowi dla niego większego problemu.

Pelikany żywią się bowiem głównie rybami, ale czasami zjadają także żaby, węże i inne małe zwierzęta wodne. Mają swoją technikę polowania - unoszą się na powierzchni wody i patrzą w dół, szukając ryb. Gdy dostrzegają swoją zdobycz, zanurzają głowę w wodę i łapią ryby swoim długim i szerokim dziobem. Potem wyrzucają wodę i połykają zdobycz.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska