Protokół
Stal AZS PWSZ Nysa - Ślepsk Suwałki 3:0 (21, 18, 25)
Stal: Fijałek, Pizuński, Stancelewski, Karpiewski, Szczurowski, Krzewiecki, K.Ratajczak (libero) - Bułkowski, Zając, Jarząbski. Trener Dariusz Ratajczak.
Ślepsk: Jurkojć, Krzysiek, Rudzewicz, Gołębski, Pink, Wójcik, Skrzypkowski (libero) - Kaczorowski, Malczewski. Trener Adam Aleksandrowicz.
Sędziowali Marcin Weiner i Mariusz Fiutek (Katowice). Widzów 800.
Pierwszego seta stalowcy rozpoczęli prowadzeniem 2:0, a ich przewaga szybko rosła do stanu 13:8. Wówczas mieli jednak mały przestój, a rywale doszli na dwa punkty. Po czasie wziętym przez nyskiego trenera Stal ponownie zaczęła powiększać przewagę i pewnie wygrała.
W drugiej partii wicelider tylko w jej początkowej fazie dotrzymywał kroku gospodarzom. Od stanu 9:9 zaczęła się "ucieczka" stalowców.
- W dwóch pierwszych setach popełniliśmy mało własnych błędów - podsumował Maciej Krzywiecki, przyjmujący Stali. - Do tego doszła trudna zagrywka, z którą nasi rywale mieli sporo kłopotów. Mieliśmy do tego wielki atut jakim był wspaniały doping naszych kibiców.
Trzecia odsłona dostarczyła widzom wielkich emocji. Do połowy seta trwała zacięta walka punkt za punkt. Pierwsi wyższą przewagę (19:16) wypracowali sobie goście. Wówczas trener Dariusz Ratajczak wziął czas, po którym nasi siatkarze objęli prowadzenie 22:20, a doskonałą partię rozgrywał atakujący Maciej Zając. Pierwsi piłkę setową mieli jednak goście (24:23), ale po kolejnym czasie inicjatywę przejęli gospodarze. Mieli dwie piłki meczowe, a drugą zakończyli skutecznym blokiem.
- Liczyliśmy na punkty, ale wygrana 3:0 daje nam podwójną satysfakcję - dodał Krzewiecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?