Pielgrzymki osób z dysfunkcjami wzroku na Górę Świętej Anny mają tak długą tradycję, że sami organizatorzy gubią się już w statystykach.
- Niektórzy liczą, że trwa to już około pięćdziesięciu lat - mówi Łucja Iłowska, przewodnicząca koła Polskiego Związku Niewidomych z Kędzierzyna-Koźla, którego reprezentacja licznie przybyła w niedzielę na Górę św. Anny. - Przychodzimy po wsparcie duchowe.
- Nie widzę wprawdzie jak wygląda Góra Świętej Anny i bazylika, ale mocno odczuwam świętość tego miejsca - podkreśla Józef Węgrzynowski z Kędzierzyna. - Jestem tu 20. raz i zawsze daje mi to siłę do walki z niepełnosprawnością.
Niektórzy przybyli na Górę świętej Anny z daleka spoza diecezji opolskiej.
Wielu przyjechało autokarami lub samochodami, ale byli i tacy, którzy przyszli pieszo a nawet... dotarli rowerem!
Antoni Ludwiczak - niewidomy z Mikołowa przejechał tandemem ze swoim opiekunem Pawłem Jarkiem ponad 80 kilometrów!
O Dniu Modlitw Niewidomych czytaj więcej w dodatku "Bez barier" we wtorek (12 lipca)
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?