Wśród ponad 700 par, które 25 lat temu zawarły małżeństwo, a w niedzielę przyjechały na pielgrzymkę do Opola byli państwo Edyta i Adrian Kuroczikowie z Pawłowa.
- Ślub i wesele pamiętam dokładnie, prawie minuta po minucie – mówi pani Edyta. – Ale najsilniejszym przeżyciem była chyba małżeńska przysięga. To było sedno tej uroczystości – dodaje pan Adrian. Ich przepis na małżeńskie szczęście jest prosty: cieszyć się sobą, słuchać siebie nawzajem, ustępować sobie, nie żyć tym, co się wczoraj nie udało, tylko dniem dzisiejszym i we wszystkim prosić o pomoc Boga i za wszystkie łaski dziękować.
- Wesele było inne niż dziś. Nie w lokalu, tylko w wiejskiej świetlicy, z kucharką i wiejską orkiestrą. Rodzina była duża na miejscu, wyjazdy ruszyły później, toteż bawiło się z nami 120 osób - dodają.
Małżonkom za ich przykład podziękował bp Paweł Stobrawa. – Za waszą miłość i wierność dziękują wam dziś wasze dzieci, które nie doświadczyły lęku rozpadu rodziny. Dziękuje wam również Kościół, po na waszym przykładzie może pokazywać, że w zgodzie z przykazaniami można szczęśliwie przejść przez życie.
Jubilaci na ręce biskupa odnowili złożoną ćwierć wieku temu przysięgę i otrzymali specjalne błogosławieństwo.
Ks. dr Jerzy Dzierżanowski, diecezjalny duszpasterz rodzin i organizator pielgrzymki w niedzielę za tydzień o 14.00 zaprasza do opolskiego kościoła seminaryjnego złotych jubilatów małżeńskich. Spodziewa się przybycia przynajmniej czterystu par.
Zobacz też: Pielgrzymka mężczyzn - Góra św. Anny