W konkursie zorganizowanym przez Samorządowe Centrum Kultury, Turystyki i Rekreacji w Popielowie wczoraj o tytuł najlepszej rywalizowało 27 nalewek z gminy Popielów,
Opola, a nawet Tarnowskich Gór.Wśród pigwówek, malinówek, dyniówek czy nalewek z jagód bezkonkurencyjna okazała się nalewka ziołowa, której twórcą jest Gerard Krank, sołtys Popielowa. - Robię ją od 30 lat, a przepis jest w mojej rodzinie od bardzo dawna - opowiada zwycięzca. - Nalewkę z ziół robiła moja mama i moja babcia. Jest doskonała na krtań i gardło.
Sołtys Krank z zasady nie zdradza receptury swojej nalewki - przyznaje jedynie, że do jej przygotowania potrzeba aż 23 ziół.
- I nie mogą być one zebrane byle gdzie - dodaje. - Aby nalewka miała smak, aromat i moc, zioła muszą być czyste. Nie można zbierać ich przy drodze czy tam, gdzie stosuje się opryski.
Kolejnym zwycięzcą nalewkowej rywalizacji okazał się Mikołaj Wołczyk z Opola, który zdobył II i III nagrodę. II miejsce jury przyznało mu za nalewkę z owoców leśnych, a III za nalewkę malinową.
Jury konkursowe przyznało też wyróżnienia. Zdobyli je ponownie Gerard Krank oraz Sebastian Skrzypiec z Popielowa.
- Moja nalewkę z wiciokrzewu na miodzie zrobiłem po raz pierwszy i sam wymyśliłem recepturę - zdradza pan Sebastian. - Ponieważ jestem pszczelarzem, w mojej nalewce oprócz owocu wiciokrzewu jest też miód i kit pszczeli. Na pewno ma więc oprócz walorów smakowych także właściwości lecznicze.
Wszyscy twórcy nalewek podkreślają, że robi się je przede wszystkim po to, aby móc degustować je w gronie rodziny i przyjaciół. Bo wtedy smakują najlepiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?