- Niosę relikwie o. Pio - mówi pani Daniela Kazimierczak z parafii katedralnej. - Ten święty jako kapucyn jest mi bliski, bo należę do Zakonu Świeckich św. Franciszka. Jest dla mnie kimś bliskim. Modlę się często do niego. Taki marsz przez miasto - właśnie w przeddzień Wszystkich Świętych to świetny pomysł. Przypomnienie, że warto się do świętych zwracać i o pomoc ich prosić.
Łącznie w Marszu Świętych niesiono około 20 relikwiarzy ze szczątkami świętych i błogosławionych, także tych związanych z Opolem - św. Wojciecha (jego postać przypomniano jako pierwszą), bł. Alojzego Ligudy (ochrzczonego w opolskiej katedrze). W drodze przedstawiano sylwetki poszczególnych świętych.
- Jutro uroczystość Wszystkich Świętych, która przypomina nam, że wszyscy jesteśmy powołani do świętości - mówi ks. Krystian Muszalik, wikary parafii katedralnej. - Wspominamy jutro tych, którzy są już w niebie. Ten marsz przypomina, że oni idą przez życie razem z nami.
Marek Baron, student chemii i teologii dla osób świeckich niósł w marszu relikwie bł. Karoliny Kózkówny. - Ona jest patronką młodzieży, rodzin i Ruchu Czystych Serc, którego członkiem jestem. Marsz jest świadectwem piękna naszej wiary i przypomnieniem, dlaczego święci są dla nas - także dzisiaj - wzorem. To nie jest marsz przeciwko Halloween. W polskiej kulturze uroczystość Wszystkich Świętych jest przecież obecna o wiele dłużej.
Marsz zakończył się nabożeństwem uwielbienia w katedrze z udziałem ks. biskupa Andrzeja Czai.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?