Do zdarzenia doszło około północy.
Policja została powiadomiona o awanturze w jednym z mieszkań przy ul. Piłsudskiego w Kluczborku.
Jak wynikało z relacji zgłaszającego, w mieszkaniu było słychać głośny płacz dziecka.
Na miejsce natychmiast pojechał patrol policji. Drzwi otworzyła zataczająca się kobieta, od której czuć było wyraźną woń alkoholu.
Kiedy funkcjonariusze weszli do mieszkania w łóżeczku zobaczyli płaczącego 19-miesięcznego chłopczyka.
Rodzice w rozmowie przyznali, że wcześniej wraz ze znajomymi spożywali alkohol. Podczas libacji doszło między nimi do sprzeczki i stąd te krzyki.
W mieszkaniu panował nieporządek, po podłodze porozrzucane były puszki po piwie i butelki po wódce. Chłopczykiem zaopiekował się jego wujek.
O sytuacji został powiadomiony już Sąd Rodzinny i Nieletnich w Kluczborku, który zdecyduje o dalszym losie dziecka.
Nieodpowiedzialni rodzice mogą też odpowiedzieć karnie jeśli okaże się, że ich zachowanie mogło narazić małoletniego na bezpośrednią utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu.
Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?