Pijany ojciec nie zauważył, jak chłopczyk wyszedł z mieszkania. Dziecko błąkało się po Kędzierzynie-Koźlu

fot. Archiwum
fot. Archiwum
Przez kilka godzin kędzierzyńscy policjanci szukali rodziców 3-letniego chłopca. Dziecko błąkało się bez opieki w centrum miasta. Ojciec dziecka miał 2 promile alkoholu. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Ojciec został już zatrzymany przez policjantów.

Jak już informowaliśmy, w piątek około 18.00 policjanci patrolujący centrum Kędzierzyna-Koźla zostali powiadomieni, że na ul. Wojska Polskiego błąka się bez opieki 3-letni chłopczyk. Maluch nie potrafił powiedzieć jak się nazywa, wyglądał na zadbanego, na jego ciele nie było widocznych obrażeń.

Policjanci przez kilka godzin szukali rodziców chłopca. Z uwagi na wiek, dziecko zostało umieszczone na oddziale dziecięcym kozielskiego szpitala. Rodziców dziecka policjanci odnaleźli około godziny 21.30, gdy odebrali zgłoszenie o awanturze domowej przy ul. Kosmonautów.

Przed blokiem policjanci zauważyli kobietę, która powiedziała, że jej mąż wszczął awanturę, po której musiała uciekać z mieszkania. Funkcjonariusze ustalili, że 29-letnia kobieta razem z trójką dzieci około godziny 15.00 wyszła z mieszkania.

Czwarte dziecko, 3-letniego chłopca, pozostawiła pod opieką ojca. Gdy przyszła do mieszkania zastała w nim tylko pijanego i agresywnego męża. 34-latek nie potrafił wyjaśnić jak doszło do tego, że dziecko wyszło z mieszkania.

Badanie alkomatem pokazało, że miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska