Policjanci patrolujący osiedle Pogorzelec w poniedziałek wieczorem na ulicy Reja zatrzymali samochód audi. Tor jazdy auta wydał się policjantom podejrzany.
Szybko okazało się, że 37-letni kierujący jest kompletnie pijany. W wydychanym powietrzu miał 2,39 promila alkoholu.
Obok siedział jego kolega, również nietrzeźwy.
Interweniujący policjanci zauważyli, że na tylnym siedzeniu samochodu siedzi sześcioletni syn kierującego. Chłopca funkcjonariusze natychmiast przekazali pod opiekę rodziny.
Mężczyźnie zatrzymali uprawnienia do kierowania pojazdami oraz dowód rejestracyjny samochodu, bo prawdopodobnie pojazd nie był również ubezpieczony. Teraz sprawę wyjaśniają kędzierzyńscy śledczy.
37-latek usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości za co grozi do 2 lat więzienia. Zarzuty wobec mężczyzny mogą być rozszerzone o narażenie syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Tu kara sięga do 5 lat pozbawienia wolności.
Informacje dotyczące zdarzenia zostaną również przesłane do Sądu Rodzinnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?