Pijany włamywacz zasnął w mieszkaniu. I nie chciał wyjść

KPP Namysłów
Włamywaczowi grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Włamywaczowi grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. KPP Namysłów
40-latek włamał się do mieszkania w Namysłowie. Uciął sobie drzemkę na wersalce i kiedy przyszli po niego policjanci, nie chciał wyjść.

15 marca wieczorem dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie odebrał zgłoszenie od jednej z mieszkanek Namysłowa o włamaniu do jej mieszkania.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze stwierdzili zniszczone drzwi wejściowe - zamki były wyłamane. Kobieta czekała na policjantów na klatce i wraz z nimi weszła do mieszkania. Pokrzywdzona nie stwierdziła kradzieży, wszystkie wartościowe przedmioty były na swoich miejscach. Na wersalce spał nieznany mężczyzna. Policjanci obudzili intruza, który przyznał się do "niezapowiedzianej wizyty".

Nie dość, że 40-latek włamał się do mieszkania, w którym uciął sobie drzemkę to mimo obecności policjantów nie chciał go opuścić.

Jak się okazało Wojciech C. miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Został zatrzymany w policyjnym areszcie, a dziś usłyszał zarzut uszkodzenia mienia oraz naruszenia miru domowego.

Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska