Piłka nożna. Saltex 4 liga - przed nami 20. kolejka

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Napastnik Tomasz Jaworski (z lewej) i jego Stal nie zanotowali jeszcze w tym sezonie porażki. Z kolei Śląsk Łubniany i Przemysław Czajkowski na wygraną czekają już od dziewięciu spotkań.
Napastnik Tomasz Jaworski (z lewej) i jego Stal nie zanotowali jeszcze w tym sezonie porażki. Z kolei Śląsk Łubniany i Przemysław Czajkowski na wygraną czekają już od dziewięciu spotkań. Jarosław Staśkiewicz
20. kolejka Saltex 4 ligi upłynie pod znakiem rywalizacji zespołów zdeterminowanych i walczących o byt z tymi, które raczej są spokojne.

Spośród tych spotkań ciekawie zapowiada się mecz w Głubczycach, gdzie w sobotę stawi się Skalnik. O ile Polonia walczy o podium i wiosnę wykorzystuje na wprowadzenie do drużyny wychowanków o tyle jej rywal ma coś do udowodnienia. Skalnik zajmuje 15. miejsce oznaczające spadek, a tak źle dawno w Graczach nie było, a częściej cieszyli się tam z 3 ligi. Zimą jednak dokonano ciekawych transferów. Za drużyną dobry występ przeciwko Małejpanwi, a już wygrana w meczu zaległym pozwoli uciec ze strefy spadkowej. Skalnik jednak punktów będzie szukał wszędzie.

- Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas trudny mecz, bo w Graczach zbudowano mocny zespół, który ma się piąć w tabeli - mówi Marek Hanzel, trener Polonii. - My musimy zagrać konsekwentnie oraz uważnie i wykorzystywać stwarzane sytuacje, aby się nie zemścił brak skuteczności.

Ciekawie będzie też w Gogolinie. Miejscowy MKS zaczął wiosnę z impetem, ale przyjdzie mu się zmierzyć ze Stalą Brzeg. Mimo wszystko - choć obowiązuje zasada bij lidera - brzeżanie są zdecydowanym faworytem.
Przed nami najtrudniejsze wyzwanie w tej rundzie - nie ukrywa szkoleniowiec MKS-u Adrian pajączkowski. - Indywidualnie i zespołowo Stal Brzeg bije wszystkich rywali z ligi na głowę, gra najlepszą piłkę. Przed nami wyzwanie, ale też możliwość pokazania się z dobrej strony. Nie przegramy tego meczu przed pierwszym gwizdkiem, będziemy walczyć o wygraną, a na boisku okaże się na co nas stać w konfrontacji z przyszłym trzecioligowcem.

W lepszej pozycji wydają się być w swoich starciach Po-Ra-Wie i Starowice. Oba zespoły w minionej kolejce odniosły przekonujące wygrane, a mierzą się z niżej notowanymi: Olimpią i Chemikiem.

- Zagraliśmy przed tygodniem słaby mecz ze Starowicami, a zaczął się dla nas kiedy był skończony, a rywal strzelił nam pięć goli - mówi Grzegorz Krzyżanowski, trener ekipy z Lewina Brzeskiego. - Teraz tak nie może być, bo musimy nie tylko szukać punktów z sąsiadami, ale także z zespołami z góry tabeli, bo to będzie duży zysk.

Kibice w Kędzierzynie-Koźlu zadają sobie z kolei pytanie, jaki zespół zobaczą. Skuteczny jak w meczu z Kup, czy lekko zagubiony, jak w Namysłowie. Dla Chemika spotkanie ze Starowicami jest ważne, bo trzy punkty pozwolą się mocniej usadowić w środku stawki. Ważne, bo mogą też zniwelować dystans. Mająca trzy punkty więcej Małapanew gra z solidną wydaje się Pogonią, a Kup jedzie do Paczkowa.

- Ostatnio zlekceważyliśmy Spartę i w Ozimku chcemy udowodnić, że należy się z nami liczyć i stać nas na miejsce w czołówce - mówi Janusz Semerga z Pogoni. - Sporo rozmawiałem z zawodnikami i liczę, że pokażmy się z dobrej strony.
- Jest większy optymizm, skoro zagraliśmy dobre zawody i wygraliśmy z Pogonią, to można to powtórzyć z Kup - stwierdził Marcin Krótkiewicz ze Sparty.

- Zaczęliśmy rundę źle i cel w Paczkowie mamy jeden. To wygrana - odpowiada Grzegorz Świerczek z Kup. - Musimy się przełamać, zdobyć pierwszą bramkę i punkty, aby sytuacja nie robiła się nerwowa. Optymizm czerpie z tego, że dwa mecze były w naszym wykonaniu dobre.

O przełamanie powalczy też TOR Dobrzeń. Walkower po meczu z Olimpią i porażka z Większycami na pewno bolą i trener Wojciech Lasota musi pobudzić zespół. Okazja jest idealna, bo Czarni są najsłabszą ekipą z tabeli. Dużo trudniej może mieć OKS Olesno. Zespół z nie do końca wykorzystanym potencjałem podejmuje Start, a namysłowianie złapali drugi oddech i pokonując Chemika udowodnili chyba sobie, że nie wszystko jest jeszcze stracone. W to uwierzyć muszą w Łubnianach.

Zespół z wieloma doświadczonymi graczami jedną szansę zmarnował remisując z Czarnymi i kolejne porażki mogą być kosztowne, a walczy o byt. Tyle, że do Łubnian przyjadą piłkarze z Krasiejowa, którzy zagrali dwa dobre spotkania z teoretycznie lepszymi zespołami, ale zdobyli tylko punkt. Liczą zatem na pierwszy wiosenny komplet, a okazja wydaje się dobra.

PROGRAM
20. kolejka (wszystkie 19.03, godz. 15.00)

Olimpia Lewin Brzeski - Po-Ra-Wie Większyce
TOR Dobrzeń Wielki - Czarni Otmuchów
MKS Gogolin - Stal Brzeg
Śląsk Łubniany - KS Krasiejów
Polonia Głubczyce - Skalnik Gracze
Małapanew Ozimek - Pogoń Prudnik
Sparta Paczków - Kup
OKS Olesno - Start Namysłów
Chemik Kędzierzyn-Koźle - Starowice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska