Piłkarki z Głogówka minimalnie gorsze od mistrza Polski

Jak na starcie mistrza poprzedniego sezonu z wicemistrzem przystało, mecz był prawdziwym widowiskiem dla kibiców, a emocje towarzyszyły im do ostatnich sekund. W pierwszym meczu w obecnych rozgrywkach drużyna AZS-u zdominowała nasze piłkarki i pokonała je aż 9-3, tym razem podopieczne Stanisława Dyi znacznie wyżej zawiesiły poprzeczkę faworytowi.

Mimo braków kadrowych na skutek kontuzji nasze rozegrały najlepsze spotkanie sezonu. Bardzo dobra obrona pozwoliła uż w 7. min wyprowadzić kontratak, po którym Kinga Ejzel dała Rolnikowi prowadzenie. Rywalki natychmiast rzuciły się do odrabiania strat, jednak ofiarne interwencje naszych zawodniczek w defensywie i wzajemna asekuracja oraz świetna dyspozycja w bramce Magdaleny Religi, pozwalały utrzymywać korzystny wynik do przerwy.

Po zmianie stron już w 21. min gospodynie za sprawą Kamili Dardy doprowadziły jednak do remisu, a następnie zdobyły zwycięskiego gola. Rolniczki miały swoje bardzo dobre szanse na drugą bramkę, ale nie zdołały pokonać Karoliny Klabis.
Na 15 sekund przed końcem przyjezdne miały przedłużony rzut karny. Niestety strzał Emilii Pawłowskiej wybroniła bramkarka.

- Mecz jak na pierwszą i drugą drużynę zeszłego sezonu był prowadzony w szybkim tempie i na wysokim poziomie, kibice zgromadzeni na hali w Krakowie nie mogli narzekać na nudę - podsumowała Katarzyna Rudner. - Mimo braku kilku zawodniczek w naszej drużynie reszta dziewczyn stanęła na wysokości zadania. Dałyśmy z siebie nie sto procent, może zabrakło troszkę szczęścia. Gratuluję drużynie z Krakowa, a koleżankom dziękuję za walkę, zaangażowanie. Jako kapitan tej drużyny mimo minimalnej przegranej wracam z podniesioną głową.

AZS UJ Kraków- LKS RB. Strzelec Gorzyczki Głogówek 2-1(0-1)
0-1 Ejzel - 7., 1-1 Darda - 21., 2-1 Maziarz - 33.
Strzelec: Religa, Kołodziejska - Pawłowska, Rudner, Sotor, Ejzel, Duda, Dubiel, Sukiennik, Suchanek, Kościelniak, Globisz.