Piłkarska III liga: Swornica Czarnowąsy - Polonia Łaziska 2-2

Oliwer Kubus
Oliwer Kubus
Mateusz Dłutowski zdobył gola w 14. min, a po kwadransie opuścił boisko z kontuzją.
Mateusz Dłutowski zdobył gola w 14. min, a po kwadransie opuścił boisko z kontuzją. Oliwer Kubus
Piłkarze z Czarnowąs mogą czuć wielki niedosyt, gdyż prowadząc 2-0 zmarnowali idealną okazję bramkową, a za chwilę stracili kuriozalną bramkę. W drugiej połowie nie odparli ataków rywala.

Już w 2. min uderzał Franek, ale piłka trafiła w nogę i Swornica wywalczyła pierwszy rzut rożny. W kolejnych minutach obie ekipy na przemian atakowały, ale zyskiem były tylko kornery. Ten w 14. min wykorzystali gospodarze. Franek dośrodkował na bliższy słupek, a Dłutowski głową posłał piłkę do siatki. Szybko odpowiedzieć mógł dynamiczny na skrzydle Suda, ale jego uderzenie z narożnika pola karnego trafiło wprost w ręce bramkarza miejscowych. Po upływie kilku minut było 2-0. Tym razem o piłkę powalczył skutecznie Bednarski i z linii końcowej zagrał na dalszy słupek, gdzie niewysoki Luptak przeskoczył wyższego obrońcę i trafił do siatki. W 24. min powinno być po meczu. Luptak zagrał prostopadle między obrońcami, a Kowalczyk znalazł się sam na sam z bramkarzem Polonii, ale ten nogą odbił piłkę.

Zmarnowana okazja zemściła się, ale tej starty Swornica długo nie odżałuje. Kaczmarczyk słabo uderzył bowiem w kierunku bramki, a fatalny błąd popełnił Minkiewicz, przepuszczając piłkę pod pachą. Ta interwencja wyraźnie zachwiała golkiperem miejscowych i gdyby nie dwa spalone podarowałby gościom dwie kolejne bramki. Najpierw wcale nie mocno strzeloną piłkę przez Rączkę sparował wprost pod nogi Majsnera, a następnie zupełnie odpuścił dośrodkowanie do Majsnera. Dwa razy napastnik z Łazisk był na minimalnym spalonym.
Niedługo po przerwie bliski szczęścia był uderzający z pierwszej piłki Scisło, ale jego uderzenie z 8 metrów zablokował ofiarnie obrońca z Łazisk. Goście szybko rozegrali piłkę do Sudy, ten po raz kolejny popisał się dynamicznym rajdem i wyłożył piłkę na głowę Majsner, który doprowadził do remisu. W drugiej połowie Polonia atakowała, ale nie potrafiła stworzyć żadnej sytuacji z gry. Minkiewicz interweniował raz po rzucie wolnym wykonywanym przez Sudę i tym razem spisał się rewelacyjnie.

Swornica Czarnowąsy - Polonia Łaziska
1-0 Dłutowski - 14., 2-0 Luptak - 22., 2-1 Kaczmarczyk - 32., 2-2 Majsner - 55.
Swornica:Minkiewicz - Steczek, Słonecki, Kołodziej, Dłutowski (29. Smęt) - Luptak (66. Komor), Sikorski (89. Kostrzycki), Franek, Bednarski - Scisło, Kowalczyk (79. Szwed).
Polonia: Gocyk - Kiełtyka, Mazur, Staszowski, Suchecki - Kaczmarczyk (79. Sieradzki), Rączka, Rybak, Bryk (69. Śmiałowski), Suda (83. Wawrzyczek) - Majsner (87. Mieszczak).
Sędziował Piotr Skoczylas (Częstochowa). Żółte kartki: Steczek - Mazur. Widzów 80.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska