Uraz kolana okazał się zbyt poważny i w Kietrzu pojawił się duży problem, gdyż na tym zawodniku opierała się gra. Tymczasem nie ma też “widoków" na duże transfery i właściwie w dotychczasowej kadrze kietrzanie będą walczyć o zachowanie miejsca w IV lidze.
- Chcielibyśmy się wzmocnić, ale to nie jest proste - mówi trener Areg Gadachik. - Na razie przyglądamy się kilku zawodnikom i mam nadzieję, że uda się ich pozyskać.
Trenera do swoich umiejętności próbują przekonać: Kamil Szkudlarek (bramkarz Włókniarza Kietrz, który wznowił treningi), Kamil Chruściel (Pogoń Wojnowice), Krzysztof Kupiec (Cukrownik Baborów) i Mateusz Krzanicki (z drużyny juniorów). Piłkarze trenują już od trzech tygodni, a zajęcia odbywają się trzy razy w tygodniu na klubowym obiekcie, w siłowni i hali, a dwukrotnie szkoleniowiec zarządził gry wewnętrzne.
Sparingi: Start Pietrowice Wielkie (4-0), Cukrownik Baborów (10.02), Racławia Racławice Śląskie (16.02), Bilovec (23.02), Polonia Głubczyce (27.02).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?