Piłkarze przeproszą kibiców...gorącymi kiełbaskami

EPA/ANDREAS GEBERT
EPA/ANDREAS GEBERT
Piłkarze Hamburger SV w ostatniej kolejce ligi niemieckiej przegrali z Bayernem Monachium 2:9. Było im bardzo wstyd przed kibicami, dlatego w ramach przeprosin ugoszczą ich... gorącymi kiełbaskami.

Drużyna z Hamburga po pierwszej połowie przegrywała z liderem Bundesligi aż 0:5, a po 68 minutach po stronie strat miała już osiem goli. Zanosiło się na rezultat dwucyfrowy, jak w amatorskich rozgrywkach. Dopiero w końcówce rozmiary klęski zmniejszyli dwaj obrońcy: Holender Jeffrey Bruma oraz Heiko Westermann. Ale i tak monachijczycy dołożyli jeszcze dziewiątą bramkę.

Pilkarzom HSV było tak bardzo wstyd przed swymi fanami za katastrofalną grę ("katem" okazał się Peruwiańczyk Claudio Pizarro, autor czterech goli), że zaprosili ich na grilla, oczywiście na swój koszt. Do Monachium pojechało osiem tysięcy sympatyków, więc wydatek będzie spory...

Najbliższa okazja na "kiełbaskową ucztę" będzie już w sobotę 6 kwietnia, bowiem tego dnia podopieczni trenera Thorstena Finka podejmują SC Freiburg.

W tabeli Bundesligi Hamburger SV zajmuje dziewiąte miejsce, jednak wciąż ma szanse na udział w europejskich pucharach. Do plasującego się na czwartej pozycji zespołu Schalke 04 Gelsenkirchen traci tylko cztery punkty. Najskuteczniejszym piłkarzem HSV jest Łotysz Artjoms Rudnevs - 11 goli, były król strzelców polskiej ekstraklasy w barwach Lecha Poznań. Na czele listy Robert Lewandowski z Borussii Dortmund z dorobkiem 20 trafień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska