Piorun uderzył w auto na A4. "Poczułem bardzo duży huk, a na masce zobaczyłem dziwny płomień"
TVN24/x-news
Piorun uderzył w auto jadące autostradą A4 pod Wrocławiem. Stanęły wycieraczki, zastygł prędkościomierz, wyłączył się silnik i zablokowały drzwi.
- Poczułem bardzo duży huk nad głową, widziałem na masce dziwny płomień. Silnik nie działał i nic nie mogliśmy zrobić - relacjonował pasażer auta Rafał Wojtysiak.
Nikt z osób podróżujących autem nie został poszkodowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!