- To będzie autorski materiał. Charakter płyty będzie utrzymany w klimacie muzyki amerykańskiej lat 50. i 60 z nutką świeżości - zapowiada.
- Myślę, że jestem na dobrej drodze. Wprawdzie z programu "X-factor odpadłem dość szybko, ale zostałem zauważony - dodaje Piotr.
Przy swoim debiutanckim albumie będzie współpracował z Marcinem Borsem, który produkował albumy dla m.in. Hey, czy Lao Che. Nagrania rozpoczną się pod koniec stycznia, a jeśli wszystko pójdzie płyta powinna pojawić się na wiosnę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?