Protokół
Protokół
Orzeł Ząbkowice - Skalnik Gracze 2-1 (2-0)
Bramka Skalnik: Grabowski
Skalnik: Jacek Sajak (MKSOława)- Kulej, Dariusz Ciach (Śląsk Łubniany), Daniel Kuźma (GKS Kobierzyce), Patryk Kilian (Unia Tułowice)- Stencel, Mateusz Jaskólski (Ślęza Wrocław), Płaza, Paciorek - Grabowski, Chrobot oraz G. Bąk, Grodzki, T. Witkowski, Machciński, Wilusz. Trener Grzegorz Kutyła.
Poprzedni sparing podopieczni trenera Grzegorza Kutyły okupili kilkoma kontuzjami i lista nieobecności wydłużyła się już do ośmiu nazwisk.
W sobotę w Ząbkowicach zabrakło Ireneusza Gortowskiego, Zygmunta Bąka, Łukasza Bojara, Marcina Worka, Karol Chodorowskiego, Sebastiana Lewandowskiego i Mateusza Szymkowa.
- Większość na siłę mogła zagrać, ale nie ma sensu ryzykować ich zdrowia - mówi Grzegorz Kutyła. - Odwołaliśmy środowy sparing z GKS-em Grodków i wszyscy mają czas, aby dojść do pełni sił.
Mimo osłabień Skalnik w Ząbkowicach, zwłaszcza w drugiej połowie, prezentował się dobrze, ale nie ustrzegł się też błędów.
Pierwszy popełnił testowany obrońca Daniel Kuźma z Kobierzyc i w efekcie jego zespół stracił pierwszego gola. Następny był udziałem Radosław Parada, który przelobował własnego bramkarza.
- Zagraliśmy bez napastnika, ale i tak były okazje - mówi Kutyła. - Paciorek, Stencel i Machciński jednak spudłowali, a strzał Grabowskiego obronił bramkarz.
- W sumie utrzymywaliśmy się przy piłce, ale też były niepotrzebne straty. Ogólnie mogę być jednak zadowolony z gry.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?