Plastikowy policjant nie może stanąć przy drodze w Oleśnie

fot. Mirosław Dragon
fot. Mirosław Dragon
Jedna atrapa policjanta straszy piratów drogowych przy przedszkolu w Łowoszowie. Druga leży w magazynie, ponieważ nie wydano pozwolenia na ustawienie jej w Oleśnie.

Gmina Olesno kupiła dwie atrapy policjantów. Zapłaciła za nie 2440 zł.

Jeden model stoi w Łowoszowie, drugi leży w magazynie. Miał pilnować przejścia dla pieszych koło szkoły dwujęzycznej w Oleśnie. Ale Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu nie zezwoliła na ustawienie makiety.

- W trudnych warunkach atmosferycznych, warunkach niedostatecznej widoczności, śliskiej nawierzchni itp., makieta mogłaby stać się wręcz zagrożeniem dla użytkowników dróg, ze względu na odruch nagłego hamowania przez kierujących pojazdami, w chwili ujrzenia takiej makiety - tłumaczy Michał Wandrasz, rzecznik GDDKiA w Opolu.

Tymczasem mieszkańcy Łowoszowa mówią, że ich plastikowy policjant sprawdził się właśnie dlatego, że kierowcy na jego widok zwalniają.
Dzięki temu przedszkolaki oraz wysiadający w tamtym miejscu z gimbusu uczniowie są bezpieczniejsi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska