Herb Opola można zobaczyć na plakatach i ulotkach prezydenta Ryszarda Zembaczyńskiego (członek PO) i kandydatów na radnych Platformy Obywatelskiej.
- On nie powinien być wykorzystywany w wyborach - uważa opolanin Krzysztof Borkowski, przedstawiciel Krajowej Partii Emerytów i Rencistów. - Jest własnością mieszkańców, a nie jakiejś opcji politycznej. Ciekawi mnie, czy PO posiada na to zgodę rady miasta.
Ale taka zgoda nie jest potrzebna. PO ma za to zgodę urzędu miasta i gdyby chciało, może używać nie tylko herbu, ale także... barw, flagi i hejnału miasta.
- Podpisał ją wiceprezydent Stanisław Ciepły - informuje Maciej Wujec, naczelnik wydziału promocji w ratuszu. - Ten, kto chce wykorzystać herb, składa do nas wniosek. Potem opiniuje go prezydent. Nie pamiętam, abyśmy komuś odmówili. Nie wiąże się to z żadną opłatą.
Wujec zapewnia, że prośby ze strony innych komitetów wyborczych też pewnie byłyby zaopiniowane pozytywnie. - Tylko że ich na razie nie ma - zauważa Wujec.
A jak jest w innych miastach? W Rybniku usłyszeliśmy, że herb może wykorzystać każdy, kto potrafi go ściągnąć ze strony inter-netowej urzędu. Inaczej jest np. we Wrocławiu.
- Komitety zgody na używanie herbu nie dostaną, herb, reprezentujący miasto, nie powinien służyć do promocji polityków - wyjaśnia Małgorzata Wojciechowska z Biura Promocji Miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?