PlusLiga. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle bez punktów w starciu z Aluronem CMC Wartą Zawiercie

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
ZAKSA przegrała siódmy ligowy mecz w obecnym sezonie.
ZAKSA przegrała siódmy ligowy mecz w obecnym sezonie. Wiktor Gumiński
Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle przegrali u siebie 1:3 z Aluronem CMC Wartą Zawiercie w meczu 14. kolejki PlusLigi.

Po tej porażce już właściwie do zera spadły szanse kędzierzyńskiego klubu na to, by wywalczyć awans do ćwierćfinału Tauron Pucharu Polski. Do tej fazy rozgrywek zakwalifikuje się sześć najlepszych drużyn na półmetku fazy zasadniczej PlusLigi (po 15. kolejce), a w chwili obecnej ZAKSA zajmuje dopiero 9. miejsce. Co więcej, wciąż jeszcze nie zostały rozegrane wszystkie spotkania 14. serii.

Do potyczki z Wartą ekipa z Kędzierzyna-Koźla znów przystąpiła mocno. O ile jej trener Tuomas Sammelvuo już od dłuższego czasu nie może korzystać między innymi z usług przyjmującego Aleksandra Śliwki i środkowego Davida Smitha, to jeszcze dodatkowo tym razem poza składem znalazł się przyjmujący Jakub Szymański (kontuzja pleców). Natomiast Andreas Takvam co prawda był w kadrze meczowej, ale tak naprawdę choroba również wykluczyła go z udziału w spotkaniu.

Tym samym po kilkutygodniowej przerwie szansę gry w wyjściowym ustawieniu, i niemalże na pełnym dystansie, otrzymał rumuński przyjmujący Daniel Chitigoi. I przez długi czas to on był wyróżniającym się siatkarzem w szeregach ZAKSY. Tyczyło się to jednak elementów ofensywnych - ataku i zagrywki, bo w przyjęciu jego niedociągnięcia zawodnicy Warty obnażali bardzo często.

Ogólnie pierwszy i drugi set zupełnie nie ułożyły się po myśli gospodarzy. Przebiegały one bardzo podobnie. Kędzierzynianie w obu przypadkach nieźle zaczynali, ale powody do optymizmu mieli właściwie jedynie do wyniku 10:10. Później już karty rozdawali dobrze dysponowani gracze z Zawiercia i tym samym dwukrotnie zwyciężyli bardzo pewnie - odpowiednio 25:20 i 25:17.

W trzeciej odsłonie miejscowi w końcu byli w stanie utrzymać dobrą dyspozycję na nieco dłuższym dystansie. Wydatnie pomogło im to, że do gry bardzo mocno włączył się atakujący Łukasz Kaczmarek. To jego udane zagrania w dużej mierze napędziły zespół i, odpierając po drodze próby pogoni Warty, pozwoliły mu zwyciężyć 25:21.

Czwarta partia znowu jednak korzystniej układała się dla gości. ZAKSA jednak także prezentowała się w niej już lepiej niż w dwóch pierwszych setach, dzięki czemu była w stanie dogonić rywala i wyrównać na 20:20. Co jednak z tego, jak pięć kolejnych akcji padło łupem Warty ...

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (20:25, 17:25, 25:21, 20:25)
ZAKSA: Janusz (1 pkt), Chitigoi (18), Wiltenburg (9), Kaczmarek (24), Bednorz (12), Pashytskyy (5), Shoji (libero) oraz Gil, Banach.
Warta: Tavares (4), Kwolek (7), Bieniek (11), Butryn (15), Łaba (13), Zniszczoł (9), Perry (libero) oraz Gąsior (3), Kozłowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska