PlusLiga. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle błyskawicznie uporała się z KGHM Cuprum Lubin

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Ostatnie mecze układają się po myśli ZAKSY. Teraz jednak przed nią trudniejsze boje.
Ostatnie mecze układają się po myśli ZAKSY. Teraz jednak przed nią trudniejsze boje. Wiktor Gumiński
Najmniejszych problemów z odniesieniem zwycięstwa w meczu 24. kolejki PlusLigi nie mieli siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, pokonując na wyjeździe 3:0 KGHM Cuprum Lubin.

Co prawda w ostatnim czasie kędzierzynianie mierzyli się jedynie z drużynami notowanymi w dolnej części tabeli, ale i tak warto odnotować, że wygrana w Lubinie była dla nich czwartą z rzędu. W dodatku w tych wszystkich meczach (Enea Czarni Radom, Barkom Każany Lwów, Exact Systems Norwid Częstochowa i Cuprum) zdobyli komplet 12 punktów, tracąc zaledwie jednego seta.

Potyczka w Lubinie była bardzo jednostronna i od początku do końca upłynęła pod pełną kontrolą ZAKSY. Zespół z Kędzierzyna-Koźla coraz lepiej przystosowuje się do gry bez atakującego Łukasza Kaczmarka, którego prawdopodobnie w jego barwach już nie zobaczymy (na dniach klub ma wydać w tej sprawie stosowny komunikat). Niezłe zawody znów rozegrał Bartłomiej Kluth, ale ogólnie rzecz biorąc, podczas starcia w Lubinie ZAKSA nie miała słabego punktu.

Swój potencjał szczególnie mocno jej gracze pokazali w pierwszym secie, w którym to pozwolili zdobyć rywalom zaledwie 14 punktów. W kolejnych dwóch partiach Cuprum uzyskał po 20 „oczek”, ale ani przez moment nie był w stanie zagrozić kędzierzynianom. Po stronie lubinian bardzo wyraźnie rzucał się w oczy brak dwójki atakujących - Amerykanina Jake’a Hanesa i Adama Lorenca. Poza tym popełnili oni zdecydowanie zbyt dużo błędów własnych, by móc realnie myśleć choćby o postraszeniu ZAKSY.

Drużyna z Kędzierzyna-Koźla znów zrobiła swoje, dzięki czemu po zakończeniu 24. kolejki na pewno utrzyma się na obecnie zajmowanej 7. pozycji. Wciąż jednak czeka ją jeszcze kilka wymagających spotkań, by utrzymać się w czołowej „ósemce”, która to wystąpi w fazie play-off. Najbliższy, niezwykle ważny mecz zagra ona w niedzielę 10 marca, kiedy to na wyjeździe zmierzy się ze znajdującą się wyżej w tabeli ekipą Bogdanki LUK-u Lublin.

KGHM Cuprum Lubin – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (14:25, 20:25, 20:25)
Cuprum: Kubicki (2 pkt), Berger (11), Strulak (7), Ferens (3), Kwasowski (8), Pietraszko (1), Masłowski (libero) oraz Węgrzyn, Lipiński (2), Czerny (3), Granieczny (libero).
ZAKSA: Janusz (3), Bednorz (9), Smith (6), Kluth (12), Chitigoi (7), Takvam (7), Shoji (libero) oraz Szymański, Banach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska