Zielone pnącza są ozdobne i nie wymagają wiele zachodu. Pięknie zdobią balkony i ogrodowe altanki. Wiosną powinny się na nich pojawić pierwsze listki.
- Jeżeli roślina nie wypuściła jeszcze pierwszych zielonych pędów to znak, że korzenie mogły przemarznąć - mówi Tomasz Banasiewicz, właściciel ogrodnictwa Florens z Górek. - Zdarza się to często po mroźnej zimie, zwłaszcza na balkonach, dlatego zamiast tradycyjnej winorośli radziłbym tam sadzić dzikie wino.
Winorośl lubi słońce, należy ją zatem sadzić od strony południowej lub południowo-zachodniej, jest odporna na brak wody. Roślinę najlepiej przycinać w listopadzie, jeśli przytniemy ją wiosną ograniczymy jej kwitnienie i owocowanie. - Wczesną wiosną, aż do 15-20 maja, pnącze powinno się nawozić Azofoską. Potem dawkowanie trzeba stopniowo ograniczyć. - radzi Banasiewicz. - Radzę ściśle trzymać się instrukcji podanej na opakowaniu, aby rośliny nie spalić. Latem stosujemy nawozy wieloskładnikowe, aby przyspieszyć owocowanie i wzmocnić pnącze.
Wilgotna wiosna sprzyja rozwojowi grzybów, dlatego roślinę trzeba w tym czasie spryskiwać regularnie środkiem grzybobójczym. Szara pleśń może pnącze zniszczyć! Czasem dochodzi do żółknięcia liści. Jego przyczyną jest zbyt duża zawartość wapnia w glebie, który powoduje, że wzrasta jej odczyn pH. Można temu zapobiec, opryskując roślinę np. roztworem Florovitu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?