Po hucie została czarna maź

Fot. Sebastian Stemplewski
Andrzej Puławski uważa, że właściciele powinni zabezpieczyć zbiornik.
Andrzej Puławski uważa, że właściciele powinni zabezpieczyć zbiornik. Fot. Sebastian Stemplewski
Ze zbiornika dawnej oczyszczalni surowców poprodukcyjnych w hucie w Murowie wypływa smoła.

Przed pięcioma laty hutę sprzedano. Jej obecni właściciele (nie chcieli ujawniać w gazecie swych danych) demontują elementy metalowe, które sprzedają. Ostatnio rozpoczęli likwidowanie zbiornika zakładowej oczyszczalni, w którym znajduje się smoła. Powycinali metalowe ściany i zostawili jedynie dolną jego część wypełnioną zanieczyszczeniami.

- Teren wokół zbiornika nie jest ogrodzony. Łatwo może do niego wpaść dziecko. Poza tym po opadach deszczu poziom cieczy podnosi się tak, że woda wraz ze smołą przelewa się i wsiąka w ziemię - mówi Andrzej Puławski, członek powiatowej komisji rolnictwa i ochrony środowiska, mieszkaniec gminy Murów.
Jeden z obecnych właścicieli tłumaczył, że część gruntu, na której znajduje się zbiornik należy do jego wspólnika, który sprawę lekceważy.
- Interweniowałem już w Komisariacie Policji w Dobrzeniu Wielkim, żeby zmusili go do zabezpieczenia terenu - mówi współwłaściciel murowskiej huty.
Policjanci z Dobrzenia Wielkiego uważają, że utrzymanie porządku na terenie prywatnym należy do właścicieli.

Drugi z właścicieli huty nie zgadza się z zarzutami, że nie robi nic, by zabezpieczyć zbiornik ze smołą.
- Przygotowałem już beczki na smołę. Do końca miesiąca zbiornik zostanie oczyszczony - twierdzi.
Nie potrafi jednak odpowiedzieć na pytanie, gdzie zostaną umieszczone beczki z zanieczyszczeniami.
Koszt utylizacji 1 kilograma smoły, w zależności od tego, czym jest zanieczyszczona, kosztuje od 2 zł do 5 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska