Po mistrzu czas na wicemistrza

Składy

Składy

Prawdopodobne składy
Holandia: 1. van der Sar - 21. Boulahrouz, 2. Ooijer, 4. Mathijsen, 5. van Bronck-horst - 17. de Jong, 8. Enge-laar - 10. Sneijder, 23. van der Vaart, 18. Kuyt - 9. van Nistelrooy. Trener Marco van Basten.
Francja: 23. Coupet - 21. Diarra, 15. Thuram, 5. Gal-las, 13. Evra - 6. Makelele, 20. Toulalan - 10. Govou, 22. Ribery, 7. Malouda - 12. Henry. Trener Raymond Domenech.

Holendrzy podbudowani wysokim zwycięstwem 3-0 nad mistrzami świata Włochami, dziś postarają się ograć wicemistrza świata - Francję, która w pierwszym meczu Euro rozczarowała.

Teraz nie mogą sobie pozwolić na porażkę, a obrońca William Gallas kwestionuje taktykę w bezbramkowym meczu z Rumunią.
- Musimy zagrać bardziej agresywnie. Coś nie zadziałało tak jak powinno, może problem leży w ustawieniu? - zastanawia się.

Selekcjoner Francji przyznał, że warto zastanowić się nad zmianami. - Waham się jeszcze, myślę o wstawieniu czterech innych zawodników - przyznał.
Nową rolę do odegrania dostanie pomocnik Franck Ribery, który ma zająć się konstruowaniem ofensywnych akcji w środku pomocy, czyli tym, co kiedyś należało do legendarnego Zinedine Zidana. Poza tym w ataku zagra Thierry Henry, który wyleczył już uraz.
- W meczu z Rumunią nie mieliśmy praktycznie możliwości na przeprowadzanie kontr i liczymy na nie teraz - dodał Gallas.

Euforyczne nastawienie w holenderskim obozie próbuje stłumić szkoleniowiec Marco van Basten. - Jedna wygrana o niczym jeszcze nie świadczy, trzy punkty to trochę za mało. Swoje umiejętności musimy potwierdzić w spotkaniu z Francuzami - zaznaczył. - Musimy zmienić taktykę. Oni mają całkiem innych piłkarzy, inne ustawienie i inny styl gry niż Włosi.

Zgodnie z hasłem, że zwycięskiego składu się nie zmienia van Basten nie planuje w swoim zespole rewolucji i postawi na tych samych graczy, którzy pokonali Italię.
Sędzią technicznym pojedynku, który rozpocznie się o godzinie 20.45 w Bernie będzie Polak Grzegorz Gilewski.