Do zderzenia doszło ok. 19.30, kiedy pociąg pospieszny do Krakowa dojeżdżał do stacji Twardawa w gminie Głogówek. Na tory wybiegł jeleń, spalinowa lokomotywa zderzyła się ze zwierzęciem, a maszynista zatrzymał pociąg. Po obejrzeniu uszkodzeń załoga składu stwierdziła, że doszło do uszkodzenia hamulców i nie może dalej kontynuować jazdy.
- Pociąg zatrzymał się ok. 200 metrów od stacji w Twardawie, w miejscu gdzie nie ma peronów ani rampy, pozwalającej na bezpieczne wejście z wagonów – mówi brygadier Tomasz Protaś, rzecznik Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Prudniku. – Dlatego poproszono strażaków o pomoc w bezpiecznym ewakuowaniu pasażerów.
Cztery jednostki zawodowej i ochotniczej straży pomogły wyjść z wagonów 140 pasażerom. Ludzie doszli pieszo do stacji, albo zostali dowiezieni przez strażackie samochody. Po pewnym czasie PKP podstawiły na stację autobus zastępczy, którzy przewiózł pasażerów do Kędzierzyna Koźla, skąd mogli kontynuować podróż.
- Autobus trzy razy kursował z pasażerami do Kędzierzyna Koźla, gdzie podstawiono dla nas nowy pociąg - opowiada jeden z pasażerów. - Szkoda, że nie pozwolono nam dłużej pozostać w pociągu, bo musiałem czekać na autobus godzinę stojąc w szczerym polu na mrozie.
Do Krakowa dotarli z 3 godzinnym opóźnieniem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?