Pod strzelecki basen ktoś podrzucił w reklamówce niewypał

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Niewypału pod płotem strzeleckiego kąpieliska pilnuje policja.
Niewypału pod płotem strzeleckiego kąpieliska pilnuje policja. Radosław Dimitrow
O leżącym w pobliżu basenu pocisku powiadomił policjantów jeden z mieszkańców miasta. To niejedyny takie przypadek.

- Funkcjonariusze zabezpieczyli teren przed postronnymi osobami oraz powiadomili o znalezisku saperów i gminnych urzędników, którzy odpowiadają za bezpieczeństwo - informuje Katarzyna Nowak, rzecznik strzeleckiej policji.

- To pocisk artyleryjski lub moździerzowy, z czasów II wojny światowej - ocenia Jan Bogusz, z gminnego referatu zarządzania kryzysowego. - Reklamówka, którą znaleźliśmy przy pocisku, świadczy o tym, że ktoś prawdopodobnie go tutaj podrzucił.

Pozbywanie się niewypałów w taki sposób to niestety coraz częstsza praktyka. Ludzie nie powiadamiają policji o takich znaleziskach, bo obawiają się uciążliwości (np. wstrzymania budowy do czasu usunięcia znaleziska).
Kilka dni temu saperzy z Brzegu zostali wezwani do rozbrojenia 25-kilogramowej bomby lotniczej, którą znaleziono w Steblowie pod Krapkowicami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wcześniej ktoś wrzucił ją do rowu w pobliżu torów kolejowych. Tymczasem siła rażenia takiego pocisku to nawet kilkaset metrów.

Z początkiem lutego ktoś w Namysłowie pozbył się niewypału porzucając go pod garażami w pobliżu bloków mieszkalnych.

- To totalna głupota połączona z brakiem jakiejkolwiek wyobraźni - mówi Jacek Obierzyński, rzecznik prasowy dowódcy brzeskich saperów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska