- Policjanci interweniowali w Komorznie i Rożnowie, wszczęliśmy dochodzenie w sprawie nielegalnej wycinki - informuje mł. asp. Mariusz Trejten z kluczborskiej policji.
Dęby wycinane są tak pieczołowicie, że nie zostaje po nich nawet ślad. Koparki usuwają korzenie i miejsce po drzewie przysypują ziemią.
- We wtorek i środę koparką wyrwali pozostałość pnia naszego drzewa razem z korzeniami. Wezwałem policję, ale niewiele to dało, zrobili tylko notatkę - mówi Wiesław Walczak, kierownik produkcji w Promeksie.
We wtorek i środę koparki usunęły pień razem z korzeniami. Po wycince nie został ani ślad.
- W Komorznie też wycięto drzewa, a korzenie usunięto koparką. Nie ma ani śladu! - alarmuje ekolog Adam Ulbrych.
Burmistrz Wołczyna zapewnia, że gmina ukarze winowajców. Postępowanie toczy się jednak od początku roku i na razie nie została nałożona żadna kara. Dała za to Stanisławowi Jarząbowi - właścicielowi gruntów, gdzie padają drzewa, już dwa pozwolenia na wycinkę łącznie 19 starych dębów.
Więcej na ten temat w piątek w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork", dodatku do NTO
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?