Podczas remontu rynku w Dobrodzieniu robotnicy odkryli stare cmentarzysko

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Okazało się, że drogę na rynku w Dobrodzieniu zbudowano na terenie starego cmentarzyska, zlikwidowanego w XIX wieku.
Okazało się, że drogę na rynku w Dobrodzieniu zbudowano na terenie starego cmentarzyska, zlikwidowanego w XIX wieku. Radosław Solski (O)
Okazało się, że część rynku zbudowano w XIX wieku na dawnym przykościelnym cmentarzu. Archeolodzy odkryli 47 pochówków.

Kiedy robotnicy natrafili na pierwsze szkielety, władze Dobrodzienia zawiadomiły Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, który zdecydował o archeologicznych pracach wykopaliskowych.

Archeolodzy pod kierownictwem Radosława Solskiego pracowali dwa tygodnie. Podczas wykopalisk znaleźli 47 pochówków.

- Są to szczątki osób pochowanych na cmentarzysku istniejącym przy kościele pw. św. Marii Magdaleny od późnego średniowiecza do początku XIX wieku - mówi Radosław Solski.

Cmentarz został zlikwidowany w XIX wieku, ale nikt nie ekshumował wtedy szczątków i nie przeniósł na nową nekropolię.

- Cmentarzysko przy kościele pw. św. Marii Magdaleny istniało do 1846 roku, chociaż od XVIII wieku rzadko grzebano tutaj zmarłych. Po wielkim pożarze w 1846 roku rynek przebudowano i poszerzono cmentarz przy kościele pw. św. Walentego - mówi Paweł Mrozek, autor książek o historii Dobrodzienia.

Wydobyte szczątki zbadają teraz antropolodzy, którzy określą m.in. ile lat mieli i na co umarli dawni mieszkańcy Dobrodzienia.

- Niektóre groby są zbiorowe, w jednej trumnie chowano nawet po 2-3 osoby. Zapewne były to członkowie rodziny, którzy zmarli w tym samym czasie w wyniku epidemii. Inny ze zmarłych miał włożoną w usta monetę.

  • Niektóre groby są zbiorowe, w jednej trumnie chowano nawet po 2-3 osoby.


Czytaj w czwartek (7 lipca) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej" lub kup e-wydanie NTO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska