Podpalacze wciąż grasują w Maciejowicach

fot. Klaudia Bochenek
W Otmuchowie podpalone zostały m.in pojemniki na odpady wtórne.
W Otmuchowie podpalone zostały m.in pojemniki na odpady wtórne. fot. Klaudia Bochenek
Blisko dwadzieścia razy wyjeżdżali strażacy w ciągu ostatnich miesięcy do pożarów w Maciejowicach, a ostatnio nawet samym Otmuchowie.

Nie pomogły policyjne działania, nocne patrole i nagroda wyznaczona przez burmistrza za złapanie sprawcy. Podpalacz grasuje w dalszym ciągu, a jego działania mają coraz szerszy zasięg.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni w Maciejowicach płonęły dwa razy sterty słomy, a raz skład starych opon. W Otmuchowie natomiast podpalone zostały pojemniki na odpady wtórne oraz krzaki i ławka tuz obok tamtejszego ratusza.

- Ktoś działa bezczelnie i z premedytacją - denerwuje się burmistrz Jan Woźniak, który obiecał dać 2 tys. zł nagrody temu, kto wskaże podpalacza. - Plakaty wiszą we wsi, ale odzewu na razie żadnego. Ludzie się boją.

Otmuchowianie na razie jeszcze śpią spokojnie, ale na Maciejowice już dawno padł blady strach. Nocą gospodarze oka zmrużyć nie mogą, za dnia chodzą i liczą straty, które idą w dziesiątki tysięcy złotych.
- Ręce opadają - mówi sołtys Władysław Studnicki. - My już tu naprawdę nie wiemy co robić. Przecież nie można żyć w ciągłym strachu.

Dość nocnych wyjazdów mają również strażacy. Nie wspominając o kosztach, jakie ponoszą jednostki za jednorazową akcję. Artur Banasiak, szef Gminnego Centrum Reagowania w Otmuchowie szacuje, że jeden wyjazd do pożaru może kosztować od 200 do nawet 600 złotych. - Nie wspominając już o amortyzacji sprzętu, ubrań i samochodów - dodaje.

Policja od kilku miesięcy jest bezradna. - Nie każdą sprawę da się wykryć od razu, niektóre wymagają czasu - tłumaczy rzecznik prasowy policji w Nysie Marcin Greń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska