Pogorzelcy z Opola nie mają gdzie mieszkać

Mario/360opole.pl
Do pożaru kamienicy przy ul. Zielonej w Opolu doszło w nocy z 14 na 15 maja.
Do pożaru kamienicy przy ul. Zielonej w Opolu doszło w nocy z 14 na 15 maja. Mario/360opole.pl
Do czwartku miasto opłaciło pogorzelcom z ul. Zielonej pobyt w jednym z opolskich hoteli. Potem proponuje miejsca w noclegowni.

- Proszę mi powiedzieć jak mam z trzymiesięcznym dzieckiem tułać się po noclegowni dla bezdomnych i ludzi z kłopotem alkoholowym? - pyta Andżelika Gabruk, jedna z poszkodowanych w pożarze kamienicy przy ul. Zielonej w Opolu. - Przecież maluchowi potrzebny jest spokój. Tam nie ma dla niego warunków. Nie stać mnie natomiast na wynajęcie mieszkania na wolnym rynku.

Czwartek jest ostatnim dniem, który pogorzelcy spędzą w hotelu przy ul. Niemodlińskiej na koszt miasta. Jak tłumaczą pracownicy socjalni, ponieważ wcześniej pogorzelcy wynajmowali mieszkania w prywatnym domu, teraz na własną rękę muszą sobie coś znaleźć.

- Dla osób, które zostaną bez dachu nad głową mamy przygotowane miejsca w noclegowni przy ul. ks. Popiełuszki - mówi Zdzisław Markiewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Opolu.

Jak informuje MOPR na pomoc poszkodowanym w pożarze kamienicy przy ul. Zielonej w Opolu miasto przeznaczyło prawie 90 tys. zł.

- Każda osoba dostała tysiąc złotych zasiłku, przez dwa tygodnie płaciliśmy też za hotel, w którym mieszkali poszkodowani - dodaje Małgorzata Kozak, zastępca dyrektora MOPR w Opolu.

Poszkodowani w pożarze nie odpuszczają.

- Dziś jesteśmy umówieni z posłem Patrykiem Jakim, z którym pójdziemy do urzędu miasta - mówi Katarzyna Barbachan, kolejna z lokatorek spalonej kamienicy. - Mam nadzieje, że uda się nam załatwić mieszkania socjalne. Przecież urzędnicy wiedzą w jakiej sytuacji jesteśmy. Powinniśmy dostać lokale w pierwszej kolejności.

Do pożaru kamienicy przy ul. Zielonej w Opolu doszło w nocy z 14 na 15 maja. W płomieniach zginęła 38-letnia lokatorka, a sześć innych osób trafiło do szpitala. Strażacy ewakuowali z płonącego budynku 10 osób. Pożar spowodował straty w wysokości pół miliona złotych. Budynek nie nadaje się do zamieszkania.

Wciąż trwa zbiórka na rzecz pogorzelców. Potrzebne są przede wszystkim artykuły gospodarstwa domowego, odzież, meble, sprzęt AGD, ręczniki, koce, pościel, środki czystości. Osoby, które chcą pomóc proszone są o kontakt z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie, tel. 77 40 05 951, 077 40 05 950.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska